Puszczano go za nieboszczki komuny. Wódz opiekował się młodym Taszunko, to był ktoś z jego rodziny. Chociaż wydaje się to dziwne. Sporo było indiańskich wierzeń i magii. Old Shaterhand nosił gęstą siwawą brodę. Może któryś kanał to wznowi?