Serial, który bawi i uczy. Jak dla mnie jest to naprawdę przyzwoita produkcja i stoję daleko w opozycji z tymi, którzy narzekają na kiepski klimat lub pęd akcji. Ja osobiście urzekł ten letni klimat L.A lat 70', 80'.
Chippendales to bardzo szybka narracja, dlatego ci którzy tego nie lubią niech uciekają bo serial ten naprawdę pędzi. Czy to jest złe? Nie sądzę. Uważam, że jest to taka charyzma tej produkcji i tak miało być.
Temat przedstawiony w bardzo intersujący sposób, z dobrymi rolami i wciąga od pierwszego odcinka. Jedyne w czym się zgodzę z pozostałymi to to, że to co najlepsze jest na samym początku a dalej robi się coraz słabiej.