Tylko jego mi tu brakuje. Historia świetnie opowiedziana, w serialu z 99 roku jest bardziej rozwlekła, tutaj akcje się przeplatają. O ile pierwszy odcinek jeszcze trzeba przetrwać, o tyle kolejne aż kuszą by zobaczyć. Niektórzy pewnie czekają na drugi sezon ale tu nie ma co robić kolejnego sezonu. To zamknięta historia...
więcejWspaniała historia opowiedziana w przyjemny sposób. Doskonała animacja, timing, równowaga emocjonalna.
Nie znałem wcześniej tej historii, ale z przyjemnością poświęciłem na nią noc. Marce BBC można zawsze zaufać.
Nie rozumiem zachwytu nad animacją tego serialu. Wszystko wygląda jak ze starej gry komputerowej. W ogóle nie widać ciężaru postaci, ruchy tych zwierząt są jakby ktoś puścił sprężynową zabawkę. Nie mówię już o samej anatomii bo to jest żart a nie tworzenie postaci. Króliki ujdą ale pies i kot wyglądają jak żywcem...
"Za jednym z portali: "Animowany miniserial "Watership Down" (w polskiej wersji "Wodnikowe Wzgórze") powstaje na podstawie popularnej powieści Richarda Adamsa, a za produkcję odpowiadają BBC i Netflix. Całość ma liczyć 4 odcinki, a łączny budżet robi wrażenie, bo wynosi aż 20 mln funtów.
"Wodnikowe Wzgórze" to...
Jeśli fani "Wodnikowego Wzgórza" autorstwa Netflixa, pragną stworzenia kolejnego sezonu to bardzo dobrym pomysłem wydaje mi się opisanie Ei-lamów (tego złego plemienia zająców-zabójców).
Jak powstało to groźne plemię, jak zmienili ruiny fabryki w swoją upiorną fortecę, w jaki sposób na wpół ślepy Czyściec stał się ich...
Tak się zastanawiam, dlaczego powieść Adamsa zaklasyfikowana jest jako Fantasy?
Owszem, mamy tu mówiące zwierzęta, oraz rozbudowany świat legend, mitów i wierzeń, język, itp. ale z drugiej strony, całość jest utrzymana w naturalistycznej konwencji, co trochę mi się z tym Fantasy kłóci, ale może tylko ja tak...