To nie jest wysokobudżetowa produkcja z głupawymi dialogami. Serial raczej psychologiczny, pokazujący zerwane więzi międzyludzkie w obliczu zagrożenia. W środkowym odcinku powiązałam klimat w Walking Dead, tyle że tutaj nie przez zombiakami, ale kosmicznymi stworami wszyscy zmykali :) Serial bardzo przyzwoity. I to miłe, że wreszcie widzimy jakąś kosmiczną katastrofę widzianą oczami Europejczyków, a nie Amerykanów.