zorganizoawne z rozmachem widowisko, przepiękna oprawa,krajobrazy, niezła gra aktorska, ale mam wrażenie, że nie umywa się do swoich poprzedniczek: amerykańskiej z 56 i rosyjskiej z 67 roku. Niektóre momenty mnie wręcz nudziły, mam pewnien niedosyt. Nietety także nie dobrano odpowiednio aktorki grającej Nataszę, która miała być przepiękna (tak jak w tej roli w wersji amerykańskiej Audrey Hepburn)- Panna Poesy pomimo 25 lat wygląda jak 12-latka i w mojej ocenia ma troszkę "ptasi" typ urody.