czy moglibyście mi napisać co Anatol powiedział do "tej blondynki" w ostatniej scenie 2 części, kiedy stali na schodach. byłabym bardzo wdzięczna
Powiedzial cos w rodzaju "odmienilas moje zycie" - krotko mowiac chcial ja pobalamucic jeszcze kilkoma pieknymi slowami bez pokrycia, zeby miala namiastke uwielbianych w tamtych czasach romansow - a dokladniej cos, czego nie dawal jej narzeczony, a czym bez problemu uwiedzie ja ów Anatol:)
ano, racja. głupia gąska z tej Nataszy. jej ciemnowłosa przyjaciółka nie dość, że ładniejsza (choć to kwestia gustu) to wydaje się inteligentniejsza, badziej zrównoważona i wierna.
Powiedział jej, że gdy będzie wracała do domu, niech pamięta, że dzisiejszego wieczoru na zawsze zmieniła jego życie. Obłudnik.
Dziękuje Wam bardzo. A to naprawde kawał z niego już nie powiem czego. On i jego siostrzyczka działają mi na nerwy. Jeszcze raz dziękuje:)
Rzeczywiście swołocz. Siostrzyczka też niezła zołza, innymi słowy dobrana rodzinka. Ale film jest świetny, wciągnął mnie po uszy. Szkoda, że tak mało o nim informacji na Filmwebie:(
żadnych informacji nie ma :P Ale jak się coś wie to chyba samemu można uzupełnić :)
kawał chama z niego, chciałam żeby ona była z tym Bołkońskim a tu lipa... ale przez ten film aż się teraz wezmę za czytanie książki ;)
Też mam zamiar przeczytać książkę:)
strasznie się zdenerwowałam jak zobaczyłam w reklamie, że Natasza będzie się całować z Anatolem:((nie wiem czy tylko całować, przekonam się w sobote)
Ale film i tak jest wspaniały:)