PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=590394}

Wrogie niebo

Falling Skies
6,8 8,8 tys. ocen
6,8 10 1 8808
Wrogie niebo
powrót do forum serialu Wrogie niebo

Wielki finał! No cóż. Oczywiście serial oglądałem, ale nie byłem jego wielkim fanem, dlatego też nie wiedziałem o tym, że miał to być finał. I cóż. Osobiście jestem lekko rozczarowany, bo za szybko i za łatwo to wszystko poszło. Zapowiadano wielką bitwę - nie było takowej. Nikt nie umarł. Z wyjątkiem obcych, którzy padali jak muchy.

I oczywiście dostaliśmy wielki happy ending - żaden z Masonów nie poległ, bo jakże by inaczej. Jedynie Ben nie zdobył dziewczyny. Ale przynajmniej oszczędzono nam ślubu w finale - dobre i to.

ocenił(a) serial na 8
Herushingu

Prawie jak "Obcy - decydujące starcie". Ale prawie robi różnicę.
Pomimo wielu niedociągnięć scenariusza, będzie mi brakowało tego serialu.
PS
Dawno nie widziałem serialu w którym uśmiercono tylu głównych bohaterów. Szkoda Pope'a, Dai'a, Lourdes, Karen, Tector'a, Lexi, Sary, Deni, Jimm'iego.

ocenił(a) serial na 5
its_no_good

Bez przesady. Ciężko nazwać powyżej wymienionych postaci za głównych bohaterów. Może z wyjątkiem Popa. Wprawdzie Laudres była długo, ale przez większość czasu była chyba mocno zmarginalizowana, i dopiero przy wątku Lexi dostała więcej czasu, bo przed tym kresem nieszczególnie ją kojarzę. Tector i Dai podobnie - raczej daleki drugi plan. Jimm i Sara stanowili tło. I podobnie ma się sprawa z Deni, która niby była, ale równie dobrze mogło nie być.

Karen była z góry skazana, i właściwie więcej jej było gdy już nie była sobą, aniżeli za "życia". Chociaż nie powiem, bo szkoda było niektórych z tych postaci, z Lexi i Laudres na czele... W każdym razie dobrze, że nie postanowili ciągnąc tego serialu do oporu, i doczekaliśmy się jako takiego zakończenia. Mimo że ten może pozostawiać wiele do życzenia.