Trafiłam akurat na wersję z lektorem i chyba na tym plusy się kończą.
Lektor to duży plus- możesz sprzątać, malować paznokcie, ćwiczyć, a w tle coś sobie "gada", a że
dodatkowo trafiłam na susze w serialach, a FS miało dużo odcinków wrzuconych to zaczęłam oglądać.
Pierwszy sezon był nawet spoko.
Drugi ujdzie.
W trzecim zaczęli tak pie*rzyć...
Czwartego nie da się oglądać, a, że nie lubię zostawiać czegoś niedokończonego- może jakoś przełknę
ten chłam. Może się poprawi...