Nie przepadam za filmami i serialami o tematyce kosmitow ufoludków i statków kosmiczny cos typu Star Trek ,ale jak zobaczyłem że Wrogie niebo ma tematyke o ataku kosmitach na ziemie .a że akcja filmu toczy się na ziemi powiedziałem ,a zobacze ten serial. I stwierdzam że serial jest słabą podrzędną produckcją nic nowego nie wnosi a jej oglądanie nie cieszy. Zrobiony jest jak jakis kiepski film który czasem leci na TV Puls. 3/10
Skoro nie przepadasz za ufoludkami, statkami kosmicznymi to poco oglądałeś ten serial? Nieważne że akcja dzieje sie na Ziemi, to nadal tam są ufoludki - sam sobie zaprzeczasz i oceniasz serial po tym jak przyznałeś się że nie lubisz takowych filmów.
Chcesz się przekonać do takich seriali, to obejrzyj Stargate. Najpierw film kinowy, a później serial. Jeśli ten Cię nie przekona, to żaden Cię nie przekona. Wątpię, czy kiedykolwiek jeszcze powstanie lepszy serial o tej tematyce. Tylko uprzedzam. Pierwszy sezon jest... jak by to powiedzieć... raczej niskobudżetowy. Ale później z sezonu na sezon jest coraz lepiej. W szczytowych momentach walczą ze sobą cztery galaktyki, a efekty moim zdaniem przewyższają te ze Star Wars (w Star Wars szczytowym osiągnięciem było rozwalenie planety, a tu rozwalają całe układy słoneczne:) ). W końcu nie bez przyczyny powstało 17 sezonów (10 sezonów Stargate SG-1, 5 sezonów Stargate Atlantis i 2 sezony Stargate Universe) i trzy filmy kinowe. (A obecnie wszyscy czekają na grę MMORPG opartą o film).