Czy nie zauważyliście, że Jay (Ed) jest człowiekiem takim jakim zawsze chciał być Al: bogatym facetem, który ma atrakcyjną żonę. Jest groźny dla męża córki, czasem zdarza sie usłyszeć że był gwiazdą szkoły. W niektórych momentach serialu tak np. w 11 odcinku jak oglądają zdjęcia aż się prosi żeby zobaczyć na nim ujęcie z odcinka Bundych jak Al jechał na motorze albo żeby wspomniał o czterech przyłożeniach! To wszystko przez to, że byłam przyzwyczajona do Alowego stylu. Czy inni oglądający też tak mają?