Popłakałam się ze śmiechu, kiedy pod koniec 1-go odcinka ten gej wniósł bobaska w takt muzyki z Króla Lwa! Genialna analogia! Scena z tym pistolecikiem tez byla niezla.Polecam serial kazdemu!
Podpisuję się pod tym! Świetny początek, zabawny i dobrze zagrany, szczególnie przez Eda O'Neilla jako Jay Pritchett :D
Mi się strasznie podobał tekst Glorii nt Many'ego :D nie pamiętam jak to
leciało po ang, ale w moim tłumaczeniu to było coś w stylu: Zawsze chciałam
mieć córkę (...), kiedy Many był mały przebierałam go w damskie ciuszki.
Kiedy zobaczył zdjecia i zapytał kto to, powiedziałam, że to jego mała
siostrzyczka która umarła xD może to trochę chamskie śmiać się z takich
rzeczy, ale ona powiedziała to w taki niesamowicie śmieszny sposób ;D
Uwielbiam ten fragment! Do tej pory z tego mam polewkę :D W ogóle jej teksty są świetne!
Właśnie oglądałem pierwszy odcinek. Jak kolo wszedł z tym małym w takt muzy z Króla Lwa to się tak zacząłem śmiać że aż kawe wylałem:D Obu kolejne odcinki były równie dobre.:D