Skończyłem pierwszy sezon i zauważyłem prawidłowość. Większość odcinków opiera się na tym samym schemacie: jedno z bohaterów okłamuje drugie/ nie chce mu o czymś powiedzieć, żeby nie psuć relacji/ nie zrobić mu przykrości. Czy to się zmienia w kolejnych sezonach? Bo przez to serial staje się trochę monotematyczny ;/
Wydaje mi się, że ten schemat się potem zaciera. Ja nawet aż do teraz nie zwróciłam na to uwagi. Nie przestawaj oglądać "MF", to jest według mnie przynajmniej najlepszy obecnie serial komediowy.
Ja wręcz przeciwnie. Mam wszystkie odcinki dawno za sobą, często do nich wracam i rzeczywiście oś serialu praktycznie zawsze tak działa. Niedomówienie, kłamstwo, pominięcie prawdy i konsekwencje tego. Jeszcze gorszą zależnością jest to, że gdy zaczyna się dziać coś naprawdę nieprzyjemnego, serial to pomija, kończy się odcinek. Czy jest to wypadek samochodowy, ucieczka przed policja - zawsze jak dzieje się źle, pomija się to i nie wraca do tego w ogóle.