Możliwe że najgorsza ale ja mam do niej wielki sentyment. Jako osobą dorosła to pewnie też bym ocenił na jeden ale jako dziecko to pełna dziesiątka. Dlatego bajki ogląda sie za młodu... Pamietam czasy gdy zacznąłem lekcje o 11 a rano na tvn-ie wlasnie ta bajka leciała :-D
"Czemu 'najgorsza' mógłbyś to jakoś uzasadnić?" - nie ma czego uzasadniać, po prostu Jetix nie mógł sobie zrobić durniejszego serialu.
Nie przesadzajmy i nie oceniajmy wszystkich bajek jak najniżej, bo 'teraz na starość już nam się nie ogląda tak dobrze'. Bajki dla dzieci to bajki dla dzieci i też przez pryzmat tego powinniśmy to oceniać - mi jako dzieciakowi dobrze się to również oglądało, więc nie będę oceniać na 1, bo 'już za stara jestem i teraz to dla mnie za głupie'.
7 powodów, dla których to nieporozumienie:
1. Tytuł: Co to znaczy "Wunczpuncz"? Najgłupszy tytuł świata, ale adekwatny do poziomu tego całego "serialu".
2. Fabuła: Wszystko wg tego samego scenariusza jak Scooby-Doo.
3. Całkowity brak realizmu.
4. Humor: a właściwie jego brak. Komedia, która w ogóle nie śmieszy.
5. Wkurzające postacie.
6. Muzyka: TRAGEDIA! I w dodatku powtarzane 3 razy na odcinek. Najgorsza wada serialu.
7. Grafika: Postacie wyglądają wstrętnie.
Taki serial zasługuje tylko na najgorszą notę - 1/10.
To ulubiona bajka mojego dzieciństwa! I do dnia dzisiejszego lubię do niej wracać.
Jako dziecko miałem (i nadal mam :) ) dwa pluszowe koty żółtego i niebieskiego - żółty to Maurycy, a niebieski to Jakub (co prawda Jakub to nie kot, no ale chyba nie robią pluszowych kruków :p ).
10/10!
Jezeli jak byles dzieckiem szukales wad w kreskowkach to nie miales dziecinstwa.
Jak możesz tak mówić?! To była jedna z najlepszych kreskówek na świecie!!! Szkoda że już niej nie emitują :(