Nie ma zakończenia.... po prostu urywa się po 13 odcinku.

Owszem, ma zakończenie i jest nim 12 odcinek. Odcinek 13 jest wyjęty ze środka (nie wiem dokładnie, pewnie gdzieś 6 lub 7), takie rzeczy się zdarzają, widziałem coś takiego we Fringe.

Obejrzałem na nowo odcinek odcinek 12 - sorki, ale jeżeli to jest twoim zdaniem zakończenie to ja nie wiem gdzie żyję... Serial jak wiele jednosezonowców straconych jest po prostu urwany.

Nie zrozumieliśmy się. Serial jest zakończony na 12-stym w sensie zakończenia serii. I jak to w takich sytuacjach bywa, jest to w pewnym stopniu urwane. Iflar pytał czy jest "w miarę zamknięta całość". no więc W MIARĘ zamknięta jest. Przyznasz chyba że gdyby skończyli po 11, albo po tym nieszczęsnym 13 (co tak naprawdę jest połowę wcześniejszy) to by było zerowe zamknięcie całości. A tak jakieś jest. Lepsze niż żadne, ale rzecz jasna gdyby powstały kolejne serie to by było inaczej.

Teraz już nie powstaną, ta dziewuszka ma niby 14 lat ale wygląda na 17 więc lipa. Chyba że po kilku latach odnowią serial na zupełnie innych warunkach. W co wątpię. Fajny był serial, taki szlachetny, trochę może nawet familijny :)