Co jak co, ale Michael Emerson świetnie zagrał sceny, kiedy jego bohater był na haju xD
Scena kiedy patrzy na mikrofalówkę - bezcenna.
ahhh chcesz się włamać do pentagonu ? :D - Mnie ciekawi czemu Finch na końcu myli imię Johna lub myli go z inną osobą ;)
Mi się wydaję że on bardzo tęskni za przyjacielem to widać na każdym kroku.Widać on kogoś też potrzebuje.
Całkowicie się z tym zgadzam - Michael dał z siebie wszystko w tej roli. I wyszedł przy tym zarówno świetnie, jak i zabawnie :)
I miło, że John potrafił uszanować jego prywatność - gdyby do tego doszło na początku znajomości, z pewnością wypytałby Fincha o wszystko :P
Swoją drogą, ta kwestia "C'mon, ask me anything!" jakoś skojarzyła mi się z tymi askowymi tumblrami :P
A jego Czemu nie powiedział pan,że mam tyle książek? rozwaliło mnie całkowicie
Finch na haju to było dobre xD mnie ciekawi co zrobi Carter teraz, ci agenci... może być nie fajnie
A tak btw. wiecie może jak się nazywa, albo skąd wziąć tytuł/wykonawcę piosenki która leci na końcu tego odcinka?
Myślę że ona stanie po ich stronie przecież ich nie wydała i nie uwierzyła w te bzdury o Johnie
Ja oglądam tak, że w sobote jeden i w niedziele jeden odcinek, żeby się nie skończyło szybko :D narazie jestem przy 9 i 10
http://www.youtube.com/watch?v=--M4NJz_mPg ;)
@severussors666
On się czuje współodpowiedzialny za jego śmierć... ;)
W zupełności się zgadzam.On zaczął ratować ludzi po śmierci przyjaciela to dla niego to robi.Na początku ta druga lista go nie interesowała.ale śmierć Ingrama coś w nim zmieniła.Widać że czuje się też winny w stosunku do syna Ingrama.
Otóż to. Warto również wspomnieć, że przed swoją śmiercią Ingram podarował Finch'owi ich wspólne zdjęcie z młodzieńczych lat. Z tyłu zdjęcia zostawił notkę: "Na początku... - N.I." Finch przechowuje zdjęcie w książce Arthura Koestlera - The Ghost in the Machine. ("Number Crunch"). [Link do zdjęcia: http://oi44.tinypic.com/1z6qdet.jpg].
Jak syn Ingrama pokazał mu korek od szampana on nie chciał go oddać tak wiele dla niego znaczyła ta przyjaźń. On teraz tą przyjaźń przeniósł na Reesa choć się na początku przed tym bronił ale w odcinku Number Crunch widać że mu na Johnie zależy.
Tak w 11 też się o niego troszczył a mnie strasznie rozbawiła scena z poduszką. Tekst : Proszę użyć poduszki rozśmieszył mnie na dobre kilka minut