ja np... i musze powiedziec ze rewelacyjnie sie rozpoczyna:D jak scenarzysci beda tak pracowac jak np przy Marvel Agents of SHIELD to bedzie miazga w sezonie.

Nowa kanciapa, sposob komunikacji nie wykrywalny dla Samarytanina (potem pewnie sie polapie) i te osobowosci ich wszystkie.. mega!

zgadzam się, rewelacyjny początek, ah nie mogę się doczekać kolejnych odcinków ...

A ja spodziewałem się czegoś mocniejszego.. tak było tylko dobrze i solidnie, ale za spokojnie.

Trzymają poziom, trzeba im to przyznać. Trzymają poziom. ;)

Zgadzam się :D Mega mega się zaczyna zobaczymy co będzie dalej

Jestem zadowolony, ale nie oszołomiony. Za łatwo przyszło im pokonanie różnych problemów, zwłaszcza z komunikacją. Spodziewałem się też czegoś bardziej interesującego na początek, niż zwykły case, ich oglądaliśmy już dużo. Za to postać tej blondyny z miliardem aliasów robi sporą nadzieję na jakąś obławę. Poczekamy, zobaczymy.

Jak zwykle mistrzowskie powiązanie procedurala z główną fabułą, do tego dorzucone rozterki moralne bohaterów, trochę akcji, trochę technologii i zagadek. Mix tego wszystkiego sprawia, że Person of Interest znajduje się cały czas w czołówce moich serialów. Ekipa powoli wraca do gry, a serial wciąż jest wyważony i nie poszedł w jakieś całkowite Sci-Fiction. Choć kto wie co będzie dalej? Teraz czas na kilka minusów:

- Za szybko wszystko wróciło do procedurali (no ale widać na standardy stanowe jednak takie odcinki być muszą)
- Finch strzelił focha na maszynę, ale po jednej akcji już jak by mu przeszło (nie za szybko?)
- W ciągu jednego odcinka wszystko szybko wróciło do punktu wyjścia.

Finch od ręki dostał granta na 9 milionów i już znów ma nielimitowane środki, Reese wbił się na miejsce Carter do siedziby policji (mimo, ze przecież dokładnie ten wydział miał masę rysopisów o poszukiwanym facecie w garniaku i połowa wydziału powinna mieć wryte w pamięć jego rysopisy czy zdjęcia z monitoringu), nagle pojawiła się nowa super tajna baza skryta pod ziemią, a nad miastem mamy własny, niewidzialny system GSM. Odbudowanie tej sytuacji mogłoby chociaż zająć kilka odcinków. Mogli by im zabrać te telefony, komputery i pokazać trochę starych, szpiegowskich sztuczek i metod działania w sytuacji pozbawienia dojścia do nowoczesnych technologii.

Znów wciągnęli na scenę HR.

Ciekawe co z tego będzie. Ocena odcinka: 6-7/10

PS: Tak przy okazji. Person of Interest często ma dość interesujące tytuły :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Panoptikon

No, fajny motyw z tym Panaoptikonem ;)

tak zdecydowanie oglądałam i teraz jedyne co mogę powiedzieć że warto było czekać te 4 miesiące.Serial przeszedł jakby odnowe, sporo nowych rzeczy chociażby zajęcia naszych bohaterów.Start jak najbardziej udany, nie mogę się doczekać co będzie dalej.