Muszę przyznać że jako dramat jest na prawdę spoko, widziałem kiedyś krótkie streszczenie jeśli chodzi o książkę i to spoko alternatywa jeśli chodzi serial, oczywiście Robert Więckiewicz ratuje ten serial zawsze byłem przyzwyczajony do jego ostrzejszych ról jak na przykład w ślepnąć od świateł a tutaj dostałem rolę gościa który walczy jak lew o swoje miasteczko a na samym końcu wymierzył sprawiedliwość, postać głównego bohatera Bladego oj bardzo słaba kiepskiego aktora dobrali Kościukiewicz spartolił ten serial ale nie wiem czy reżyser celował wybrał akurat takiego seriala ale widać jak słabo jest tutaj nawet oceniana gra aktorska... Wojciech Zieliński mimo że dostał rolę brata Bladego, wypadł całkiem dobrze było go mało ale i tak odegrał swoją rolę bardzo dobrze... Jan Dravnel za role Gizmo też szacun, odegrać tak upośledzonego trzeba na prawdę posiadać talent on tutaj akurat mocno zdał test... Postać Justyny to porażka, typowa lewaczka z Warszawy, na prawdę ledwo co ją znosiłem w tym serialu... Ogólnie końcówka sugeruje że Blady przedawkował? Czy kto to tam leżał w tej ubikacji? Ogólnie końcówka sugeruje że nie będzie dalszej kontynuacji krótki serial i w sumie dobrze, to nie produkcja na następne sezony musiałaby chyba nowa książka wyjść.