Po prostu uwielbiam te produkcje, jest tutaj wszystko co lubię mrok, dramatyzm i ciekawe relacje między bohaterami, a kreska jest dla mnie kwintesencją mangowego stylu. Najciekawszą rzeczą w tej serii jest za to pewien kontrast między historią dla nastolatków, a mrocznym i niemal szekspirowskim dramatem o przeznaczeniu, co wbrew pozorom daje naprawdę ciekawy efekt. Walki są świetne i co najważniejsze wyjątkowo naładowane emocjonalnie, że człowiek siedzi niemal jak na szpilkach. Seria ma jednak jeden poważny minus jest nim przemiana jednego z bohaterów, wyjątkowo radykalna i nieprawdopodobna, co prawda próbowano to tłumaczyć, ale ja jakoś nie czuję się przekonany. Mimo wszystko naprawdę gorąco polecam.