Ta drama wpływała na moje emocje jak żadna wcześniej. Miałam wrażenie, że wręcz czułam ból
Guan Xi i wielką wściekłość oraz żal, który przeżywał. Vaness Wu grał o dziwo bardzo dobrze i
wiarygodnie, czym mnie zaskoczył, ponieważ w Meteor Garden postrzegałam go jako najgorszego
aktora, a nawet drażnił mnie swoją postacią, lecz tutaj ją wręcz pokochałam. Ciężko przeżyłam
emocjonalnie tę dramę i nie mam pojęcia dlaczego. Mimo, że często wzbudzała we mnie trudne
emocje, to nie mogłam się od niej oderwać. Jakąś nieokreśloną tęsknotę i smutek we mnie budziła...