Serial opowiada o prowadzeniu rancza, dysfunkcyjnej rodzinie z przykrą przeszłością, problemami, które pojawiają się, gdy stary styl życia ranczerów próbuje wygrać bitwę z amerykańską nowoczesnością. Nie sądziłem, że taki serial mi się spodoba, a jednak nie mogłem się od niego oderwać. Wciąga cholernie, bohaterowie mimo, iż bywają mocno irytujący, są napisani realistycznie i rzetelnie, historia jest wiarygodna i absorbuje uwagę, a widoczki zwalają z nóg. Nie wierzę, że serialowi o prowadzeniu rancza i o kowbojach wystawiłem 9/10, ale nie mogę się doczekać dwóch rzeczy - kolejnych odcinków i tego, aż za kilka lat ten serial zapomnę, by móc go obejrzeć ponownie.