te ostatnie odcinki traktuję jako ukłon w stosunku do widzów, żeby nie pozostawić "otwartych" wątków .. a w USA ten serial to absolutny przebój .... strony nie dogadały się co do dalszego udziału Costnera i niestety trzeba było to zakończyć jakoś ... szacun do twórców, że w ogóle się tego podjęli bo w większości podobnych sytuacji produkcje są po prostu porzucane ... Obejrzałem ponownie wszystkie sezony ... niesamowite jak dobrze się to ogląda .....