W pierwszym coś mi nie stykało, ale i tak się wciągnęłam. Super klimat serialu, piękne zdjęcia i dobrze opisane postaci. W drugim znalazłam to, czego brakowało mi w poprzednim. Jako ciekawostkę podaję, że w drugim sezonie, w rolę kowboja Walkera wciela się muzyk z prawdziwego zdarzenia - Ryan Bingham. Zaśpiewana przez niego piosenka The Weary Kind w filmie Crazy Heart zdobyła Oscara. Polecam film!
A na scenie w barze w jednym z odcinków pierwszej serii grają Whiskey Myers z Texasu - świetny Country Rock - polecam miłośnikom takiej nuty z zacięciem Country.