Gdzie oglądasz? Link?

na kinguin.net możesz kupić internetową tv

Jest na SkyShowtime od dzisiaj

Dziękuję

Niezły serial, choć nie jestem miłośnikiem tak chamskich cliffhangerów na zakończenie sezonu

ja też zwłaszcza że chyba nie dali jeszcze info że będzie drugi..

Ella Purnell na początku grudnia opublikowała na insta filmik, w którym potwierdziła drugi sezon

Gdzie cały sezon mogę obejrzeć?

skyshowtime

Serial fajny, ale jak na produkcję brytyjską musiał być smaczek w klimacie #BLM... Zabija - biała, chamski szef w redakcji (początkowe odcinki) - biały, lekceważąca szefowa na policji - biała. Z oprawcy staje się ofarą - czarna, lekceważona przez białą szefową i białych kolegów z pracy - czarna. Że to już się nie nudzi... Mam nadzieję, że drugi sezon nie będzie tak obsceniczny pod tym względem.

To swoją drogą, ale też oczywiście nie mogło zabraknąć białego faceta, przemocowca bijącego nemezis głownej bohaterki ze szkoły. Czy naprawdę choć raz biały facet nie może okazać się tym dobrym?

Przecież była pozytywna biała postać faceta, tego chłopa, który zarywał do Rhiannon, którego zabiła na koniec.

No ale jak przyszło co do czego, to gość został zamordowany, a morderczyni oczywiście nie poniosła konsekwencji, Takie to prawo feministyczne. Kobieta może cię zaciukać, potem zmyślił że byłeś prześladowcą, policja nie będzie absolutnie wątpić, czy relacja danej kobiety jest prawdziwa i wymiga się od kary.

I co z tego że został zamordowany? Taka historia, scenariusz wcale nie przedstawiał go jako negatywnego, wręcz przeciwnie, jasno sugeruje przy końcu że Rhiannon jest psychopatką. A czy w serialu "You" psychopatyczny Joe - stalker, zbok i seryjny morderca w jakimkolwiek sezonie poniósł konsekwencje? Morduje kobiety i innych ludzi na lewo i prawo i wychodziło na jego w każdym sezonie, również jest wielokrotnie usprawiedliwiany bo jest "taki stylowy i hot" jak się do tego odniesiesz? Poza tym jakie prawo feministyczne jak dosłownie na tym zakończył się sezon xD na cliffhangerze, więc jak miała ponieść jakiekolwiek konsekwencje skoro na tym się zakończyło, co więcej skoro miałab7 ponieść konsekwencje, nie było by 2 sezonu, serial jest historią z perspektywy psychopatki więc logiczne, że nie mogli jej aresztować, bo jakby mieli dalej ciągnąć, to tak jakby aresztowali wyżej wspomnianego Joe w serialu You w 1 sezonie, to by później nie było sezonów 2-5, dorabianie do tego jakichś feministycznych wartości dodatkowych jest jest przesadą, tym bardziej że koniec dobitnie pokazał że wcale nie jest dobrą osobą a jednostką, która krzywdzi innych, nawet tych całkowicie niewinnych, równocześnie usprawiedliwiając się usilnie że jest dobra, jest przedstawiona finalnie jako ta negatywna, tym bardziej że są takie seriale z facetami psychopatami, którzy też bezlitośnie mordują kobiety i nie ponoszą za to ŻADNYCH KONSEKWENCJI. Dlatego trochę hipokryzja tu ci wychodzi Na pierwszy i największy przykład to przypominam - You!

Joe'go to usprawiedliwiają tylko nastolatki z TikToka, bo gra go przystojny aktor. Zresztą na Tiktoku też widziałem filmiki przedstawiająće Rhiannon jako "queen". Ją z kolei usprawiedliwiają, bo jest kobietą.

Oj zdziwiłbyś się przez jak dużą część męskiej widowni jest Joe usprawiedliwiany :) (i nie tylko przez gejów), jakim to on nie jest geniuszem sprytnym i że tylko biedny chłop potrzebuje miłości i współczucia bo miał przecież smutne życie i wredne baby na swojej drodze. Przez całe lata przez które serial trwa I sezony, takich komentarzy widziałem mnóstwo dosłownie wszędzie, W TYM I NA SAMYM FILMWEBIE.  Joe ma również milion razy więcej editów aniżeli Rhiannon naturalnie jako że serial ma więcej sezonów i popularności (zarówno robione przez chłopy jak i baby) i jest gloryfikowany do obłędu przez jednych i drugich, za to nad Rhiannon to się zachwycają właśnie że w dużej mierze też faceci :D (nawet też i na tym portalu) którzy rozpływają się nad rolą Elly Purnell i tym jak "hot" jest kiedy gra psychopatkę. Więc nie, bynajmniej nie dlatego że jest kobietą  a że po prostu jak zawsze w przypadku takich ról I takich postaci - ludzie uwielbiają oglądać atrakcyjnych ludzi na ekranie grających psychopatów, którym wszystko uchodzi na sucho. Tak jest dosłownie ZAWSZE  z takimi serialami, nieważne czy to chłop czy baba zabiją. Jakby Penn Badgley i Ella Purnell nie byli ładni i czarujący, to nikt by tych postaci nie usprawiedliwiał i się nad nimi nie rozpływał.

Nie widziałem ani jednego TikToka, zrobionego przez faceta, który by rozpływał się nad Joe. Wszytskie te edity robione przez nastolatki zakochane w Pennie Badgley'u. Zresztą edity z Love też są robione na potęgę, i raczej też nie przez facetów.

Za to ja widziałem takowych od zaj*bania na instagramie, editów robionych przez facetów :) więc nie wymyślaj jakichś narracji że faceci żadnych psychopatów nie gloryfikują ekranowych, bo Joe uwielbiają i gloryfikują i jedni i drudzy, zagłęb się w opinie filmwebie, ja nawet nie musiał głęboko szukać żeby widzieć zarówno na tiktoku jak i na instagramie mnóstwo facetów zachwycających się nad Joe jak i uważających że robi dobrze. Taka prawda że jest to kwestia atrakcyjnych ludzi grających psychopatów a nie "bo kobieta" i możesz znaleźć cholernie dużo opinii zarówno jak i na filmwebie, jak i na imdb i innych portalach gdzie faceci zachwycają się nad tym jak napisany i wykreowany jest Joe jak i edity od nich (zwłaszcza na instagramie). Tak samo są męscy psychopaci gloryfikowani w serialach jak i kobiece postacie a Joe w szczególności i to o wiele bardziej niż Rhiannon. Nad Rhiannon też się mnóstwo facetów rozpływa jak i nad samą Ellą Purnell. Nawet dywagujemy pod tematem założonym przez faceta, a widziałem i również kilka ocen od gości którzy w opinii napisali że Rhiannon można kibicować i tak samo wielu na przestrzeni lat miało takie same opinie o Joe, które można znaleźć na w wątkach na stronie serialu.

Nie odróżniasz rozpływania się nad warsztatem aktorskim, od rozpływania się nad samą postacią. W przypadku tych editów z Rhiannon ewidentnie widać że te laski nie rozpływają się nad samą Ella Purnell, tylko nad bohaterką mordującą innych mężczyzn.

Odróżniam jak najbardziej, kilkakrotnie powtarzam że na instagramie jest od cholery editów, gdzie ludzie rozpływają się nad tymi postaciami, zarówno faceci jak i kobiety, "Rhiannon można kibicować" to jest właśnie rozpływanie się nad postacią i widziałem takie opinie u niejednego faceta, więc nie, nie rozpływają się same laski nad postacią bo morduje mężczyzn a nad samą postacią która po prostu morduje innych bo gra ją fajnie wyglądająca aktorka a ludzie to lubią, jakby była brzydka, to byś takich nie widział, faceci również się nad nią zachwycali z tego samego powodu, tak samo i kobiety I FACECI zachwycali się nad poczynaniami Joe i jego morderstwami, w tym wiele editów i opinii pochodzących od facetów wychwalających postać I jego czyny. Ludzie lubią oglądać przystojnych psychopatów. To ty patrzysz tylko w jedną stronę, bo tak chcesz patrzeć, totalnie ignorując takie fakty jak to że faceci również zachwycają się i uwielbiają postacią Rhiannon, POSTAĆ, nie tylko aktorkę. Joe morduje również inne kobiety brutalnie i również się nad nim zachwycają, fakt zapewne część z tych editów jest zrobiona przez jakieś głupie laski co się zachwycają faktem że Rhiannon morduje facetów ale i tak samo faceci nie raz obwiniają kobiece postacie i że "zasłużyły sobie na to co Joe im zrobił", wychwalając jego charakter i postawę równocześnie szkalując ludzi, którzy przez niego tracili życia, bo bezpośrednio w dyskusje z takimi wchodziłem nie raz. Można powiedzieć że Joe zabił kilka osób, którzy byli gównianymi ludźmi, no cóż ale Rhiannon też. Poza tym powtarzam, to nie tylko kobiety zachwycają się postacią Rhiannon ale i faceci, tak samo kobiety też bronią Joe i krytykują kobiety, które zabija, widzisz?!  "kobieta zabija facetów",  a tu masz faceta zabijającego kobiety, co do którego piszą "dobrze im tak, Joe dobrze zrobił", więc jak to tak? Kobieta propsuje faceta zabijającego inne kobiety mimo że równocześnie propsuje kobietę zabijającą facetów? Bo wszystko sprowadza się w większości (nie licząc tych pewnych przypadków) do jednego - przystojny/przystojna aktor/aktorka gra mordercę/morderczynię którzy zabijają i uchodzi im wszystko na sucho bo są tak przebiegli i jest to ekscytujące dla nich do oglądania. Mogę cię zapewnić że przynajmniej połowa z tych lasek dodających edity z Rhiannon równocześnie zachwyca się Joe też. Zarówno postacie Joe jak i Love w You, jak i ich morderstwa mają mnóstwo wielbicieli wśród zarówno męskiej jak i żeńskiej widowni co też wiele mówi.

Zgodziłbym się, gdybym nie wiedział jak wygląda dzisiejsza kinematografia. Najświeższy przykład, serial Cassandra i tam to samo. Wszyscy faceci źli, mąż chce zabić żonę, kobiety biedne i pokryzwdzone. Więc sory, ale nie ma przypadku w tym jak przedstawili Rhiannon.

Elka? to koleżanka Twoja jakaś?

a czemu nie miałaby być?