PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36607}

Z Archiwum X

The X Files
1993 - 2002
7,9 102 tys. ocen
7,9 10 1 102208
8,2 22 krytyków
Z Archiwum X
powrót do forum serialu Z Archiwum X

Ludzie co wam się nie podobało w tych sezonach? 1 sezon miał dużo beznadziejnych
odcinków, ale nie miał wcale odcinków komediowych i był w ogóle najbardziej
klimatyczny. Najlepsze było to, że nigdy nie wiadomo o co do końca chodzi. 8 sezon- co z
tego, że na początku nie ma Muldera? Doggett wcale go nie zastępował tylko był zupełnie
nowym innym bohaterem. Scully trochę w 2 ostatnich sezonach straciła, ale nie
przeszkadzało mi to w oglądaniu dalszych odcinków. To, że nie było Muldera wcale nie
było słabe, tylko był to element motywujący do oglądania dalej. Dla mnie jedne z
lepszych odcinków były w 8 sezonie kiedy to Mulder i Doggett(najlepsi bohaterowie)
rozwiązywali wspólnie śledztwa. 9 sezon- Odcinki mitologiczne były świetne. Szczególnie
dobrze się zaczął. Sceny w jazzowym barze zapadły mi na długo w pamięci. Faktycznie
miał dużo odcinków słabych- pojawiły się pierwsze odcinki komediowe z Doggettem,
oraz bohaterowie coraz rzadziej dostawali sprawy z Archiwum X- sami stawali się
ofiarami zjawisk paranormalnych co było wg. mnie naiwne. Ostatni odcinek "The Truth"
był dla mnie super, gdyby nie zakończenie. M & S (MOŻLIWE SPOILERY) dowiedzieli się
o kolonizacji i zamiast próbować jej zapobiec, robić jakieś kroki w tym kierunku-
zwyczajnie to olali. Tak samo nie wiadomo co się stało z Doggettem, Reyes i Skinnerem
skoro superżołnież został nowym dyrektorem FBI. Nie oglądałem co prawda drugiej
kinówki, ale podobno nie jest ona związana z wątkiem mitologicznym. Zakończenie
wskazuje na to iż powinni zrobić sezon 10, ale w 9 sezonie spadła im oglądalność(
ponieważ większość osób zamiast oglądać dalej strzelała focha, że Muldera znów nie
ma). KONIEC SPOILERA Najgorszy był dla mnie sezon 6- zmieścili by serial w może
nawet i 8 sezonach, gdyby nie ciągłe przedłużanie sezonu na siłe odcinkami
komediowymi(w kolejności- (M)itologiczny, (K)omediowy, K, (Z)wykła sprawa X-Files), M,
K,M,M,KK,Z,M,K,Z).

napruto

O Boże, ale się z tobą zgadzam! Miałam bardzo otwarty umysł na sezon 8, tak i na 9 - świetne sezony. 6 również uważam za najsłabszy. Luźną ręką wskażę odcinki z sezonu 9 i 8 lepsze niż z 1 i 6. Postać Doggetta? Rewelacja. Generalnie sezony 8 i 9, zwłaszcza 8, miały swój indywidualny klimat, jak i poprzednie - 1, 2 i 3 to ten sam klimat, 4 i 5 to ten sam klimat, 6 to pomyłka, 7 i 8 podobny klimat, a 9 to już trochę inny serial, ale wciąż świetny.