Pamiętam, jak serial emitowany był w czasach świetności Polsatu (a jeszcze dawniej w TVP2), ale niestety kojarzyłem urywki jedynie i intro. Po latach postanowiłem przypomnieć sobie „Z archiwum X” od samego początku, a nie jedynie fragmentarycznie. Z jednej strony serial podobnie sobie wyobrażałem, ale z drugiej – niektóre wątki myślałem, że będą lepiej napisane. Jak na razie jestem w pierwszym sezonie, który wnet chyba będę kończył, więc póki co odnoszę się jedynie do niego. „The X Files” to naprawdę wciągająca, fascynująca i klimatyczna produkcja z klimatem lat 90., a główny duet Mulder/Scully to już klasyka małego ekranu. Również fabuły poszczególnych odcinków są intrygujące i działające na wyobraźnię, ale – na początku każdego odcinka (przynajmniej w sezonie pierwszym) Scully dostaje jakąś sprawę, zanosi ją Mulderowi, a ten ma już gotową odpowiedź i teorię, po czym wyciąga akta z szuflady niczym czarodziej królika z kapelusza. Następnie jadą w miejsce zbrodni/incydentu, a każda napotkana osoba okazuje się świadkiem bądź też inną ofiarą. Czy zapytają na ulicy czy w barze – zawsze ktoś coś wie. No i inne agencje, wydziały próbują przeszkodzić Mulderowi, którego chyba zna każdy – nawet policja stanowa w innym mieście. Nawet FBI mu przeszkadza i grożą np. utratą pracy albo oskarżeniem o upowszechnianie tajemnic rządowych – no trochę schematyczne to i bez konsekwencji. No i Scully – na własne oczy widzi niezidentyfikowany obiekt latający, ducha czy innego mutanta, a tak temu zaprzecza. No trochę mi to przeszkadza, ale ogólnie tematyka serialu jest dla mnie ciekawa i naprawdę mnie zaangażował mimo tych minusów. Chętnie obejrzę kolejne sezony, a filmy kinowe już znam. Swoją drogą – wydaje mi się, że znacznie lepsze są odcinki odcinające się od UFO i teorii spiskowych, a bazujące na innych, paranormalnych wydarzeniach.
W TVP2 w latach 90. i trochę powtórek i nowszych sezonów po 2000r., a w Polsacie po 2000r. - ostatnia emisja w 2007 chyba, ale nowsze sezony. Ostatnio parę lat temu dawało TVP Seriale, ale powtórek nie było chyba. I wszystkie wersje prawdopodobnie czytał Maciej Gudowski. Ale więcej info na Wikipedii znajdziesz - ja tak orientacyjnie podaję.