Najlepsze odcinki to te metafizyczne o UFO i pseudonauce. Gdzie do samego końca nie wiadomo o co biega. Tam gdzie zły na końcu okazuję się dobrym, o potworach itd te gdzie ludzie mają cechy zwierzęce w 90procentach i tylko mają powłoki ludzkie.
Odcinki o typowych mordercach którzy podpalają dla czystej satysfakcji albo te gdzie była zmiana osobowości, gangstera i policjanta BYŁY TAK SŁABE I NUDNE ORAZ NIE LOGICZNE. Pisane chyba tylko po to aby ktoś podniecał się jakim to nie jest psychologiem jak to ogląda. Odcinki o psychopatach były najsłabsze.