jednak pod koniec 2012 roku do kin wszedł film nr3, nawiązujący do mitologii serialu a dokładnie do daty ujawnionej w końcówce sezonu 9??:) Czy to by nie było najlepsze zakończenie całej opowieści? Kropka nad i? Anderson tego chce, serial jest kultowy, i mimo, że na filmweb ma już mniej niż 8, ma swoich wiernych fanów, którzy na to czekają. Czy to nie jest znakomita okazja? Już w 2008 fani liczyli na coś "kosmicznego". Ale to tylko marzenia fana...
...a marzenia czasami się spełniają. Też życzę sobie trzeciej kinówki, tej kropki nad i, bo ten serial na to zasługuje. Aktorzy tego chcą, Chris też, wymagana jest tylko zgoda FOXa. Gillian zdradziła w jednym z wywiadów, że jakieś rozmowy są prowadzone, ale ona nie jest w nie zaangażowana. Nie chciałbym tylko, żeby wszystko rozegrało się tak szybko jak w przypadku I Want To Believe, bo nie wyszło to tej części na dobre (nie chcę przez to powiedzieć, że film jest słaby, bo nie jest). Mam nadzieję, że trzeci film powstanie, będzie dotyczył mitologii, scenariusz powali na kolana, jak robiły to wielokrotnie najlepsze odcinki serialu i wszyscy będą mieli ochotę na więcej.
Myślę, że mamy dużą nadzieję... Bo zbyt dużo kasy na tym zbili i mogą wyciągnąć jeszcze trochę, bo w końcu o to im chodzi ! ;D
Dodaję się do 8 wiernych fanów. Chociaż na dzień dzisiejszy możemy tylko w kółko oglądać te 9 sezonów (pozdrowienia z oglądania odc. "Quagmire", 3 sezonu) ;D
ja kończę 9 sezon :) Jestem przy odcinku Jump the Shark :) I choć ten sezon to już nie to samo The X-Files, to i tak już 4 raz oglądam wszystko od początku. I jak już pisałem liczę na mitologiczną kinową kropkę nad i, i jeśli będzie trzeba to się podpiszą pod petycją do Cartera :)
A ja powiem, że na mitologii właśnie wymiękłem. W pewnym momencie to wszystko przestało być strawne, a do tego doszedł jeszcze brak spójności.
Teraz przymierzam się do maratonu. Tylko odcinki mitologiczne. Zatkam nos i wypiję to duszkiem niczym niesmaczne lekarstwo ;)
Mitologia to kwintesencja archiwum, na nic zjawiska paranormalne bez kosmitów. za to faktem jest, że ostatnie sezony zrobiły się już pod tym względem męczące. Ale pierwsze 5 sezonów to świetna sprawa ;) Na tym się opierało The X-Files i dlatego warto jednak postawić te kropkę nad i.
Zgodzę się, że pierwsze 5 sezonów miało bardzo równą jakość i było świetne...6 był chyba najgorszy z tych z Mulderem, za dużo przewrotnie humorystycznych odcinków...Wcześniej zdarzały się takie raz na jakiś czas i były to miłe odskocznie...a tam już to nieco straciło swoją wartość...7 był lepszy, miał tylko nielicznie okazjonalnie przerysowane odcinki...