Odnośnie czołóweczki x-files. Najgłębiej zapadło mi w pamięć to, że kiedy jako smarkacz siadałam w poniedziałki przed ekranem polsatu, zamykałąm oczy gdy w pierwszych sekundach wejściówki pojawiały sie te dwa lustrzane odbicia czegoś tam z długą trąbą. Zostało mi to do dzisiaj. Trafiłam przypadkowo na archiwum na sci-fi chnanel i zgadnijcie kiedy zamykałam oczy ze strachu? świadczy o kunszcie tfórcy....