PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36607}

Z Archiwum X

The X Files
1993 - 2002
7,9 102 tys. ocen
7,9 10 1 102195
8,2 22 krytyków
Z Archiwum X
powrót do forum serialu Z Archiwum X

Jeszcze do niedawna myslalam ze to super serial z lat 90., ogladalam go jak bylam nastolatka i pamietam, ze ciekawil mnie i intrygowal. Postanowilam odswiezy sobie jego legende i teraz zastanawiam sie, jak taki chlam mogl mi sie podobac - jedyne, co zostalo ze wspomnien, to dobra muzyka Marka Snowa, tego samego, ktory tworzyl dla La Femme Nikita. A tak poza tym to odcinki bardzo naiwne, wrecz smieszne, na dodatek idace po linii najmniejszego oporu czyli nie wyjasniaja niczego, skad sie cos wzielo i dlaczego. Pierwszy sezon bardzo naiwniutki, ale zwalam to na "zamierzchle" czasy ;) Dlatego postanowilam obejrzec koncowe sezony, zaczynajac od 7 i rowniez porazka... efekty specjalne naprawde niespecjalne, same watki smiechu warte, jak z kiepskiego horroru klasy C. Eh ;)

nicknickowy

Jeżeli obejrzałaś tylko sezon 1,7,8 i 9, to miałaś okazję zapoznać się z najgorszymi (prócz 7 moim zdaniem) sezonami serialu.

Może nie zrozumiałem twojego wpisu.

nicknickowy

Widzę żę to Ty idziesz po linie najmniejszego oporu, to bardzo dobrze że reżyser nie wyjaśnia wszystkiego do końca po to masz mózg aby samemu trochę nim popracować, ja oglądam też od nowa wszystkie sezony narazie jestem w połowie 3 i jak dla mnie ten serial nic się nie zestarzał a para Mulder Scully to majstersztyk.

N3rgal

hehe blagam, jasne ze czasem niedopowiedzenia czynia film bardziej intrygujacym, ale akurat wiekszosc spraw w archiwum x byla tak wyssana z palca i wrecz baśniowa, ze nie bylo jak tego wyjasnic - jakby celem odcinkow bylo tylko i wylacznie wymyslenie jakiejs pokreconej kreatury, ktora wyjada mozgi/wchodzi w ciala innych ludzi/odprawia voodoo, czyli jak juz napisalam, horrory klasy C. Niektorzy z pewnych rzeczy wyrastaja, niektorzy nie ;) A uwagi o mozgu zachowaj dla siebie.
Jeszcze moze podam przyklad innego serialu, w ktorym prawie nic nie bylo wyjasnione a byl swietny - Miasteczko Twin Peaks, tak, ten serial zmusza do myslenia, zastanowienia sie jak to jest na tym swiecie, co moze istniec a co nie, ale ten serial mial bardziej wymiar "duchowy", natomiast X-files z tymi pseudo potworami jest po prostu smieszny. Ale jako nastolatka lubilam ten serial, to fakt.

nicknickowy

mam pytanie co do jednego z odcinkow, nie pamietam nazwy, ale wy pewnie bedziecie wiedziec: jak wlasnie bylam mala to byl taki odcinek, dwuczesciowy, pierwsza czesc sie konczyla w lesie gdzie Scully i Mulder odkryli mase jakichs grobow. Nie udalo mi sie obejrzec drugiej czesci, a pamietam, ze bardzo chcialam :))) wiecie ktory to sezon/odcinek?

nicknickowy

jestem dopiero na 3 sezonie i właśnie w odcinku 10 3 sezonu Scully odkryła masowe groby ludzi na których experymentowali ale może ot być też inny odcinek.

nicknickowy

Nie wydaje się tobie czasem że x-files to serial sci- fi jak w każdym serialu są słabsze i lepsze odcinki ale nie przesadzajmy serial ma 9 sezonów nie może każdy odcinek stać na najwyższym poziomie. Kolejną bzdurą jest ze z tego typu kina i seriali się wyrasta albo ktoś lubi tego typu kino lub tez nie. X-files był prekursorem seriali sci-fi i nawet obecnie bije na głowę swoich następców i to nawet bez cycków i gołych dup co w współczesnym kinie jest podstawą sukcesu. Co do Twin Peaks to wystarczy wejść w mój profil żeby zobaczyć co myślę o tym serialu.

nicknickowy

Haha, zupełnie to samo czuję, oglądając pierwszy sezon. Jakkolwiek na pierwszej połowie jedynki się dobrze bawiłem, tak na drugiej (obejrzałem na razie 18 odcinków) strasznie mi się nudzi podczas oglądania. I nie wiem, czy się brać za drugi sezon, czy lepiej sobie darować.

nicknickowy

też tam mam, uwielbiałam serial jako nastolatka, postanowiłam odświeżyć ( tyle że nie całość bo za dużo, więc powiedzmy ze najlepsze odcinki, te które najbardziej mi się podobałY), no i obejrzałam na razie dwa z tej listy. i rzeczywiście, teraz wydają się bardzo naiwne. te które widziałam dotyczyły akurat Toomsa z 1 sezonu.
mnie akurat nie przeszkadzał pomysł na potwora, bo to w końcu sci-fict. wiadomo że tam muszą być fantastyczne postaci. za to zbyt naiwne były inne rzeczy np. mulder który wszedł do pokoju i od razu wpadł na to, że sprawca wszedł przez wentylację, zbyt szybkie ujęcie Toomsa w garażu, niepotrzebny też był dla mnie wątek z tym starym szeryfem i znalezieniem dawnej ofiary- i że szeryf przejechał kawałek na wózku i od razu wiedział gdzie ta dawna ofiara jest pochowana- to mi przeszkadzało, było zbyt naciągane. sam pomysł na potwora był nawet fajny, ale scenariusz ogółem zbyt naciągany. a pamiętam jak kiedyś serial wbijał mnie w fotel i w napięciu oglądałam te historie. żałuję że się tak zestarzałam i z tego wyrosłam najwidoczniej, no sentyment mi został i dlatego daję 8 serialowi. chciałabym móc cieszyć się nim jak kiedys ale to już se ne vrati :(
jedyne co mi zostało, to mój ulubiony odcinek Hungry o gościu wyjadającym mózgi właśnie, kiedys był to mój ulubiony odcinek ze wszystkich, i dalej mi się podoba.
a co do reszty odcinków z tej listy lubianych to boję się po nie sięgać, moze lepiej nie oglądać i zostać przy miłym sentymencie z przeszłości.