Jestem w trakcie oglądania 9 sezonu(niestety moim zdaniem najsłabszego z tego genialnego serialu)Poprzednie zaliczyłem jeszcze gdy leciały w tv.
Otóż w odcinku Trust no 1 Terry O'Quinn -aktor znany między innymi z Lostów czy innych pozycji ze stajni Cartera gra super żołnierza który ginie podczas poscigu za Mulderem w kameniołomach.Przeczytałem że ten sam aktor zagrał w odcinku Aubrey-tego nie pamętam ale na pewno pamiętam że zagrał agenta FBI który zamiast rozbrajać bombę ginie podczas eksplozji na początku kinówki Fight The Future.Czyżby twórcom serialu trafiła się taka skucha jak w Stawce większej niż życie gdzie Leszek Herdegen(najlepsze kasztany są na placu Pigalle, hehe) zagrał w 2 odcinkach dwie różne postacie?
Pozdrawiam fanów serialu:)
Terry O'Quinn prywatnie jest przyjacielem a przy okazji jednym z ulubieńców Chrisa Cartera, twórcy X-Files. Dlatego właśnie Terry zagrał 2 razy w serialu, do tego w pierwszym filmie; oprócz tego dostał jeszcze rolę Petera Wattsa w innym serialu Chrisa Cartera czyli Millennium i w znacznie mniej znanym Harsh Realm, kolejnym serialu Chrisa. Można się wręcz dziwić, że Terry nie zagrał w I Want To Believe...