Nigdy nie byłam fanką serialu, nawet go na dobrą sprawę nie ogladał, bo późno nadawali. Ale widziałam pare odcinków i do dziś mi utkwiły w głowie. Jeden to jakaś maź wydobywająca się z szybów wywietrznikowych, a drugi to o kolesiu, którego pogrzebano zywcem. Z Archiwum X, to był zupełnie innowatorski pomysł i film zapszę się na stałe w dziejach.