...po pierwszym odcinku? Mi się podoba chociaż chyba troszkę za szybko idą*- Fox już wszystko wie(chyba że tak to ma wyglądać). Tad O'Malley to taki trochę Alex Jones :P Powrót palacza- tu mam mieszane uczucia- bardzo go lubiłem, ale ile razy można wskrzeszać tą samą osobę?! Żobaczymy- jestem dobrej myśli po pierwszym odcinku.
*żeby na 6 odcinkach się nie skończyło :)
P.S.
Szkoda że napisy okroili.
Nagle jakiś nawiedzony oszołom dzwoni do skinnera - vice szefa FBI, aby ten skontaktował go z poszukiwanym przez wszystkie służby Mulderem. "No spoko spoko, przedzwonię do Scully a potem dam ci cynk". Następnie Mulder po krótkiej rozmowie z jedną dziewczyną stwierdza, że dotychczasowych 8 sezonów, super żołnierze, kosmici to jedna wielka bzdura a świat chcą opanować korporacje. Albo rządy. Albo jedno i drugie. No i ten lekarz, który był przy statku rozbitym w Roswell, jest jak yoda. Zamiast powiedzieć mu wprost co jest w tym wszystkim na rzeczy to zwraca się do niego słowami - "jesteś już blisko", "nareszcie zrozumiałeś".
I jeszcze ten statek z napędem antygrawitacyjnym i atak tych żołnierzy na laboratorium. To była komedia.
To mniej więcej właśnie dlatego uważam odcinek za niesamowicie durny.
Mam podobne odczucia, czekałem na stare dobre archiwum, dostałem papkę absurdalnych teorii, które po 30 minutach zaprzeczyły poprzednim sezonom. Jeśli nie jest to zabieg twórców i dalsze części będą tak samo niestrawne, szykuje się maksymalne rozczarowanie.
Owszem jest parę nieścisłości :P W sumie mnie najbardziej rozwaliło to co napisałeś "Następnie Mulder po krótkiej rozmowie z jedną dziewczyną stwierdza, że dotychczasowych 8 sezonów, super żołnierze, kosmici to jedna wielka bzdura a świat chcą opanować korporacje." Pamiętaj że wstępnie ma być 6 odcinków- musza przyśpieszać akcję :)
zmienili kierunek bo podpieli pod współczesne teorie spiskowe ... dla mnie zawsze najlepsze odcinki były bez gościa ze szpikulcem i teorii kolonizacji ziemi przez ufo, także mi się podoba że idą w kierunku korporacji oraz spisku z grzebaniem z ciążami. Fajnie że zostawili czołówkę, no i fajnie było znowu zobaczyć błysk w oku Muldera :)