Jest znacznie lepszy i jeszcze mocniej mroczny, uświadczymy tam też drastyczniejszych i bardziej przejmujących scen (w miniserialu z Rothem prawie ich nie ma). Poza tym postać Christie'go jest znacznie lepiej wykreowana przez Attenborough'a. Wiadomo, Tim Roth to świetny aktor, ale kreacji Richarda nie dorównał. Warto zaliczyć wersję z lat 70.