Odcinek jak zwykle dobry, niby z pozoru nic ciekawego się nie dzieje, akcja wolno toczy się swoim tempem ale czułam, że przy końcu czeka nas mocne uderzenie :) Jednak Tio Salamaca przeszedł moje wszelkie oczekiwania ;)
Ciekawe czy Skinny Pete pojawi się w BCS. Z tego co pamiętam to poznał Tuco podczas odsiadki, pewnie chodzi właśnie o tę :))
jak dla mnie odcinek beznadziejny.