no to zaczynamy :D obejrzałem 1 odcinek niby nie było jakiejś bomby ale liczę na rozkręcenie akcji po ostatniej scenie :D nie spodziewałem się tuco w pierwszym odcinku :P a mike standardowa skała i ostoja spokoju :D
Odcinek bardzo mi się podobał czuło się klimat Breaking bad czekałem na ten serial z niecierpliwością dziś kolejny odcinek będzie się działo .
hej, nie wiem czy już znalazłeś, ale podaję link: http://couchtuner.eu.com/2015/02/better-call-saul-s1-e1-uno.html
Nawet lepiej niż oczekiwałem. Poza kilkoma mrugnięciami do widza nie są to popłuczyny do BB, tylko coś nowego, z własną tożsamością. Znacznie więcej tu krzywego zwierciadła, satyry na standardowe 'underdog story'. Wszystko bez robienia na siłę z Saula młodego, idealistycznego prawnika zepsutego przez system(czego się spodziewałem), już na starcie przedstawiając go jako drapieżnego oportunistę niezdolnego do egzystencji w uporządkowanym świecie w jakim się znalazł. Dobra robota z jego backstory, mam nadzieję że pójdzie to w sensownym kierunku.
Jeśli angielskie Ci wystarczą to polecam program do automatycznego sciagania Subtitles.exe (cos jak napi projekt tylko szybciej napisy bo po angielsku) po prostu poszukaj w goole
Dupy nie urywa, ale też nie rozczarowuje. Bardzo dobry wybór sekwencji początkowej, czyli Saula ukrywającego się po współpracy z Walterem. Czołówka świetna, równie dobra jak w Breaking Bad. Generalnie ten odcinek to przede wszystkim przedstawienie sytuacji w jakiej znajduje się Jim w momencie rozpoczęcia historii, tak więc nie było się czym zachwycać, pod koniec zaczęła się jakaś akcja. Co mnie martwi, to pojawienie się Tuco - boję się, że twórcy zaczną na siłę wpychać do serialu postaci z Breaking Bad. Salamanca póki co przejdzie, ale niech lepiej się nie rozpędzają, to ma być osobny serial o Saulu, a nie dodatek do historii Waltera. No cóż, jutro przekonamy się w jakim kierunku to podąży.
ciekawe czy stanie się najwspanialszym serialem, w historii tv jaki powstał jak Breaking Bad
To, że niczego nie urywa, chyba dobrze wróży, jako że BB też bardzo powoli się rozkręcał. Sekwencja początkowa świetna - powrót do stylu z BB, czyli niezwykłe ujęcia kamery, kolorystyka, muzyka (to zawsze robi wrażenie i tworzy ten charakterystyczny klimat).
Nie sądzę, żeby ten serial stał się dodatkiem do historii Waltera, więc powrotu Tucko chyba nie ma się co bać. Chyba podobnie jak w BB będziemy sobie świadkami przemiany bohatera, bo póki co widzimy Jimmy'ego - niepewnego siebie adwokacinę z urzędu (w porównaniu np. do tego swojego brata Chucka, który niby jest wspólnikiem w wielkiej, bogatej firmie), a już znamy wielkiego Saula Goodmana z twarzą na autobusach, który zna kogoś, kto kogoś, kto zna kogoś, kto załatwi wszystko, i który nie musi recytować swoich potencjalnych przemów w toalecie ;)
Moim zdaniem jest styl Breaking Bad, ale inny klimat, co bardzo mnie cieszy, bo na to liczyłem. Chcę dostać coś innego, ale zrobionego z tą samą manierą. Byłbym bardzo zawiedziony, gdyby twórcy skoncentrowali się na jakiejś przemianie Jima, to już było, jak mówiłem: zależy mi, żeby się nie powtarzali. Ale na szczęście James McGill tak naprawdę jest bardzo podobny do Saula którego znamy, po prostu nie odnosi jeszcze sukcesów, dopiero uczy się być cwaniakiem, ale już teraz zionie oportunizmem. Zabawie się we wróżbitę: karty mówią, że Saul w jakiś sposób wystawi do wiatru swojego brata Chucka i będzie to ważny krok w jego karierze.
Styl BB, ale inny klimat, to jest to! Ja liczę na czarną komedię, więc cieszy mnie, że ten pilot był nieco groteskowy. I też nie chcę jakichś patetycznych przemian, ale zdziwił mnie ten trochę nieporadny James - a przecież zawsze we wszystkich tych przemianach tak jest; nieporadny staje się zaradnym, głupi- mądrym, biedny - bogatym. Zawsze! I jeszcze ten brat...!
Chociaż ta akcja z organizowaniem wypadku to stary, dobry, głupkowaty Saul i takiego go chcę! :)
No dobra, to będzie tak: sprawdzi się moje przewidywanie, że to nie będzie dodatek do historyjki o Walcie, i sprawdzi się Twoje przewidywanie, że to nie będzie cudowna przemiana, ok? ;) I tego brata też może wystawić (wiem, to nieładnie i niemoralnie i w ogóle fee, no ale co tam).
Damski bokser włączył Ci się bez powodu, kolego ;p Miałam na myśli głupkowaty w pozytywnym sensie, czyli nieco zwariowany, pełen szalonych pomysłów i tak dalej i tak dalej. Kurczę, zawsze zapominam, żeby na tym filmwebie pisać wszystko dosłownie.
toć on odpowiedział Ci w żartobliwym stylu :p sama zbyt dosłownie wzięłaś to chyba do siebie :)
http://media.giphy.com/media/110MulZbhK86Oc/giphy.gif
To super! Inne forum chyba tak bardzo mnie już przyzwyczaiło do tego, że jak się "obrazi" głównego bohatera, nagle spływa na człowieka wielka fala krytyki, że najwyraźniej musiałam zapomnieć, że może być inaczej. ;)
Jak ktoś jest w porządku, to zawsze będzie w porządku i zaakceptuje zdanie innych ludzi na dany temat. Jednak zdarzą się idioci i debile jak prowned i takich trzeba omijać szerokim łukiem
Może nie pamiętasz, ale Saul w BB dał namiary Walterowi i Jessiemu na Tuco, bo nie mieli komu mety opchnąć. Moim zdaniem ciekawa będzie historia z tym jak Saul poznał Tuco ;) I z Tuco to nie jest wątek Waltera tylko Saula ;)
to chyba oglądałeś jakieś inne BB :) namiar na Tuco dostają od chudego Pete'a a Saul pojawia się dopiero w drugim sezonie
Hah, dawno temu to oglądałem, mój błąd to ja nie pamiętam. Saul dał namiary na Drinka. Jak dobrze teraz pamiętam. :)
Niby pilot nie łapie za jaja, ale od pierwszej sceny czuć 'ten' klimat, więc - jest dobrze ;) choć morda Tuco przez te kilka sekund na ekranie automatycznie przywołała banana na mordę, hehe ;D ciekawe co zdarzy się jutro (czyli dziś, or whatever)
A może mi ktoś wyjaśnić skąd tamci oskarżeni chłopcy wzięli obciętą głowę z którą mogli odbyć stosunek?
byli w zakładzie, w którym tą głowę znaleźli - najprawdopodobniej jakimś pogrzebowym lub może odwiedzili jakąś kostnicę
tdlr: TUCO! :D
wiedziałam, ze Jimmy/Saul :) da rade sam poprowadzić ten serial. Klimat i zdjęcia takie same jak w BB, ale spokojnie można oglądać nie znając/ będąc w trakcie oglądania BB, co jest oczywiście na plus. Nikt nie chce odcinania kuponów od BB. Rozkręca się na razie powoli, ale już 2 odcinek moim zdaniem lepszy.
Ja właśnie jestem po obejrzeniu pierwszego, gdyż czekałem z niecierpliwością na napisy i zgadzam się klimat i zdjęcia jak w BB! Fajnie się zaczął ukazując nam co sie stało z Soulem po BB, następnie przedstawili nam głównego bohatera jak wyglądał wcześniej i teraz będzie sie działo, wrócił Tuco co bardzo mnie ucieszyło, z nim raczej nie ma żartów i będzie z nim pewnie jakaś zajebista akcja :D Liczę że poziom serialu będzie zbliżony jak nie lepszy od Breaking Bad! :D
Jak to możliwe że tej Betsy nie było w tym kombi tylko stara baba? Takie same auta były,zbieg okolicznosci?
Haha sprostowanie, do samochodu rzeczywiście Betsy wsiadała... więc tak jak mówisz- zbieg okoliczności
Hej ludzie - o co chodziło w tej pierwszej scenie w jakiejś ciastkarni (zanim jeszcze pojawił sie tytuł serialu). Kiedy to sie odbywa ? Nie ogarniam tego trochę :)