Jeden z niewielu seriali, który z każdym sezonem jest coraz lepszy.
Sezony 1-4 trzymały średni poziom 7-8/10, niektóre odcinki oceniłbym na 6. Ogólnie rzecz biorąc, Breaking Bad było lepsze.
5 sezon to w zasadzie same 8. Tu, moim zdaniem, poziom obu seriali był wyrównany.
Natomiast 6 sezon to mistrzostwo, BB nie miał żadnego tak dobrego sezonu. Może przez to, że BB miał o jeden sezon mniej ;)
Kolejne sezony nie są skokiem na kasę, tylko przemyślaną konstrukcją, znaną twórcy od początku. To jest jeden z głównych czynników sukcesu tego serialu.
Dlatego jeśli zawiesisz się na kilku pierwszych odcinkach - daj Saulowi szansę. Warto.