PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133834}

Zagubieni

Lost
7,6 174 167
ocen
7,6 10 1 174167
7,2 20
ocen krytyków
Zagubieni
powrót do forum serialu Zagubieni

byłby to bez wątpienia 'Lost'. Właściwie, jest to dla mnie coś więcej niż serial. Ja jestem ofiarą (a może szczęściarzem?) katastrofy lotu 815. Mimo, że pierwszy raz go obejrzałem jakieś dwa lata temu, to wciąż we mnie gdzieś siedzi. Inaczej. Część mnie, ciągle siedzi na wyspie. Często w swoich osobistych doświadczeniach wracam do tej historii. Mogę tylko przytaknąć Locke'owi, że udało mi się zobaczyć piękno tej wyspy.

Myślę,że najmocniejszą stroną tego obrazu są świetnie wykreowane, mocne i prawdziwe postacie. Właściwie z każdym się zżyłem i rozumiałem motywy jego działania. Historia każdego z osobna tworzy historię całej grupy rozbitków. Świetnie wykorzystano retrospekcję, które uwiarygadniają bohaterów i pokazują zmianę w ich postępowaniu. Czuję się jakbym poznał ich osobiście.

Jak powiedział Einstein: „Najpiękniejsza rzecz, jakiej możemy doświadczyć, to oczarowanie tajemnicą.” I tego właśnie doświadczam w tym dziele. Niezrozumiałe zjawiska, dźwięki, wizje, postacie które zachowują się w sposób co najmniej zastanawiający.. tego wszystkiego można zaznać na, wydawałoby się, bezludnej wyspie. Nieliniowa fabuła oparta na tajemnicy i docieraniu się charakterów wydaję się być łatwym haczykiem, ale przedstawiona jest w sposób iście genialny. Warto też zaznaczyć wielowarstwowość tego dzieła. W historii rozbitków jest wiele aluzji do symboliki, religii, ezoteryki i nauki. To zdecydowanie nie jest tylko survival.

Mógłbym jeszcze pisać o klimatycznych zdjęciach, świetnym aktorstwie (np. ge-nia-lny Locke) , przełomowych pomysłach ale wyróżnię genialną muzykę Michael'a Giacchino. Utwory 'Life & Death', 'There is no place like home', 'Oceanic 6', motyw Locka czy Desmonda są tak dopasowane, emocjonalne, i zapadają w pamięć, że uważam je za elementarny składnik sukcesu 'Lost'.

Serial ten ma też, wydawałoby się, irytujące momenty. Typowo amerykańskie gadki typu: „I promise”, „I love you”; błędy typu: w jednej scenie ma krótkie włosy, w następnej- długie; mniej bądź bardziej nudne i nieprawdopodobne odcinki; wszystko to może wyłapać w miarę doświadczony kinoman. Nie przeszkadza to jednak w odbiorze. Ta odrobina kwasu nie wpływa w ogóle, na świetny smak całości.

Wiem, że nic lepszego już nie znajdę. Sprawdzałem już inne seriale, szukałem w filmach i literaturze.. ba, wciąż szukam, ale wiem, że niczego, tak zapadającego w pamięć już nie doświadczę. Jedyną książką z dzieciństwa, do której mam ogromny sentyment i która wywołała we mnie zbliżone uczucia była książka 'Juliusza Verne – Tajemnicza Wyspa'.

Według mnie ten serial jest absolutnym arcydziełem i zdecydowanie mogę go nazwać „moim” serialem.

ocenił(a) serial na 9
Nemo_10_

AMEN

ocenił(a) serial na 6
Nemo_10_

Banalnie i prosto powiem, że się zgadzam z każdym słowem.

użytkownik usunięty
Nemo_10_

Świetnie podsumowałeś

ocenił(a) serial na 9
Nemo_10_

Pod stwierdzeniem, że najmocniejszą stroną serialu są postacie podpisuję się obydwoma rękami i nogami, wystarczyłoby by ich do zapełnienia z pięciu jak nie więcej innych seriali, a każda wyrazista i świetna. Jednak poziom Serialu po kapitalnym finale 3. sezonu się obniża i to wyraźnie, a ostatniego sezonu łącznie z zakończeniem nie mogę określić inaczej niż "średnim".

ocenił(a) serial na 10
Nemo_10_

dokladnie|!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones