Chwilami 9, a czasem 2... :(
Wybrałam się po s-f, a dostałam wszystkiego po trochu.
Kiedy idę do sklepu po coś dobrego na obiad, nie wybieram supermarketu i nie szukam wszystkiego!
I dlaczego czasem w ujęciach z dżungli kamera "tańczy" tak, że trudno dokładniej zobaczyć , co przedstawia? Rozumiem chwyt stylistyczny, gdy zagrożenie jest właśnie niejasne. Ale nadużywanie tego jest wqu***jące!!!