Jestem tego samego zdania ,aktorzy którzy grali Johna i Bena grali najlepiej ,ogólnie dobra obsada :D Też jestem fanem tego serialu jednak Postać Kate jest denerwująca ,najgorsze jest to jak idzie jakaś wyprawa załóżmy Jack ,Lock Sayid i idzie im bardzo dobrze ,a tutaj nagle w środku akcji pojawia się Kate która zawsze musi się wtrącić i wszystko psuje ,ale cóż ktoś musi denerwować widza ,a co do retrospekcji to niektóre są rzeczywiście słabe ,jednak czasami wątki z Kate była ciekawe ;)
Pozdrawiam :D

Ja bym jeszcze dodał do tej dwójki Naveena. Gdyby urządzono na Wyspie zawody w rzucaniu laczkiem na odległość Kate zgłosiła by się jako pierwsza :D

Cieszę się, aktualnie serial oglądam po raz drugi. Z tym, że teraz bardziej wnikam we wszelką fabułę, interesuję się całą Inicjatywą Dharma, chcę rozwiązać wszystkie zagadki i ciekawostki. Serial jest bardzo ciekawy i wciągający. Teraz kończę 5 sezon, przed finałem zamierzam obejrzeć 14 dodatkowych odcinków do poprzednich sezonów, co i Tobie polecam . Jak będę miał jakieś pytania po skończeniu serialu, to mogę napisać do Ciebie ? :)

Obejrzę jak będę miał chwilkę ;) Bo serial oglądałem 2 razy ;) A gdybyś miał jakieś pytania to pisz śmiało ,będzie mi bardzo miło :D
Mogę dodać Cię do znajomych ?
Pozdrawiam :D

Ta kobieta zachowywała się w tak beznadziejnie nie logiczny i egoistyczny sposób, że doprowadzała mnie do szału.

A mnie nie denerwowała ;-) A przynajmniej nie pamiętam czegoś takiego, każda z postaci miała swoje plusy i minusy, co czyniło je ciekawymi. A to, że wszędzie jej było pełno? Dla mnie to nie problem, szczerze mówiąc bardziej mi się to podobało, niż niemal całodobowe leżenie na plaży Shannon ;] Nie przepadałem za to zbytnio za Benem, nie podchodziła mi ta jego dwulicowość, choć oczywiście Emerson świetnie go zagrał.

Ale najbardziej rozczarowałem się postacią Anny-Lucii graną przez Michelle Rodriguez. Aktorka nie spodobała mi się całkowicie w tej roli, oczywiście moim skromnym zdaniem . Pozdrawiam : )

Evangeline Lilly jest ŚWIETNA w roli Kate. Naturalna, niebezpieczna kiedy trzeba, ale też łagodna. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. Podczas emisji serialu też ta postać mnie denerwowała i po części winiłem za to aktorkę. Po wróceniu do serialu stwierdziłem jednak, że przecież aktorka gra bez zarzutu, a denerwuje mnie jej zachowanie. Za to trzeba winić scenariusz. Mało tego: uważam, że Evangeline broni tą postać i sprawia, że da się ją oglądać, a czasami nawet lubić.

Może jest w tym trochę prawdy, jednak chciałbym powiedzieć, że bardziej spodobała mi się rola Juliet, pomimo, że aktorka nie była główną bohaterką w serialu, jej wątek był o wiele ciekawszy.

Juliet to wg mnie najlepsza kobieca postać w tym serialu.

akurat tu masz rację :)

Mam podobne zdanie odnośnie Kate. Strasznie irytująca postać, wszędzie się wtrąca i myśli, że ona i jej problemy są najważniejsze, zawsze wszystko psuje. W dodatku wiecznie chodzi z tą swoją zbolałą miną jakby ona była jedyną pokrzywdzoną na wyspie.Jak dla mnie najgorsza bohaterka tego serialu.

Dokładnie, ja jako wielki fan serialu byłem wręcz wściekły na producentów za kreację bohaterki , pozdrawiam .Chciałbym polecić serial Alcatraz twórców Zagubionych. ; )

"Kate wszędzie się wtrąca"
Haha, zawsze jak zapowiadała się jakaś wyprawa, to ona też koniecznie chciała iść. Tak się upierała, że nie dało rady jej się pozbyć.
Mówią jej, że bezpieczniej jak zostanie, ale ona ma gdzieś - leci za nimi z plecakiem :P:P

Każdy z bohaterów miał plusy i minusy.
Bardziej od Kate denerwował mnie ten czworokąt miłosny, w którym brała udział - ona, Jack, Sawyer i Juliet