Desmond rzekomo ratował Charliego, płynąc po Claire. Tyle że Charlie był z nim wtedy w dżungli, nie miał szans nawet wiedzieć, że Claire tonie, a więc nie wskoczyłby za nią do wody.
Pewnie gdyby nie ratował Claire, Charlie pewnie zacząłby jej szukać, sam by utonął. Albo gdyby Claire utonęła, Charlie by się Np zaćpał na amen
Byku, nie rozumiesz. To Desmond wziął Charliego i Hugo z plaży po to, żeby Charlie nie widział jak Claire się topi, bo wskoczyłby za nią tak czy tak. Zabrał ich z wyspy do jungli, a potem pobiegł na plażę.