Bez rewelacji, choć zły też nie był...
Ogólnie fant z Michaelem był do przewidzenia. Dziwna sprawa z Jinem.
Teraz chyba przerwa w nadawaniu, tak?

Odcinek był w miarę dobry, ale na pewno nie przebija początkowych IV sezonu. Podobał mi się motyw z Jin i Sun, czyli połączenie przeszłości i przyszłości tych bohaterów. Moim zdaniem nasz bohater jednak zginie, krążyły nawet plotki, że jedna z głownych postaci ma zginąć w tym sezonie, o ile się nie mylę, to w 9 odcinku. Więc kto wie, choć z drugiej strony czy jego śmierć nie byłaby teraz taka oczywista? Jestem ciekaw jak to się wszystko dalej potoczy. Jedno jest pewne, wsród ocalałych mamy już: Kate, Jacka, Hugo, Sun, Aarona(?)....więc pozostały jeszcze dwie lub jedna osoba, które opuszczą tą wyspę.

zapomniales dodac Sayida... :)

Rzeczywiście, wiedziałem, że kogoś pominąłem;).

Według mnie Jin żyje tylko że mógł stracić pamieć lub porzucił Sun a pan Paik pomógł mu się z nią rozstać pozorując jego śmierć.
Jeśli chodzi o Michaela to oczywiste że Desmond i Sayid go poznali ale nie chcieli go zdemaskować.
Z powodu Jina nadal nie wiemy kto opuścił wyspę i tworzy Oceanic 6 na pewno Sun Kate Jack Hugo Sayid a kto jest 6 nadal nie wiadomo Aaron nim nie jest bo on jeszcze nie leciał tym lotem także Ben nie leciał wiec mogło chodzić o Jina lub kogoś jeszce.

Moze Rose z mezem.. Mam pyt apropo Michaela co sie z nim stalo w poprz sezonie...tzn jak sie skonczyly jego losy w Loscie bo nei pamietam;> z gory dzieki . Odc dobry+ a co do plotek o przerwie co slyszalem mam nadzieje ze to nie prawda;d

Dostał motorówkę od "innych" i popłynąl z Waltem w nieznanym kierunku.

to były future Jina i Sun, mi pierwsza myśl jaka przyszła do głowy to to że Jin upozorował swoją śmierć i zaczął nowe życie [?]

odcinek dobry, ale i nie najlepszy, nie przepadam za Jin i Sun bo są nudni;]

w promo odcinka 8 są jakieś postacie z bronią, coś jakby oddział specjalny, bedzie sie działo ;)

btw. Julie mówi Sun na plaży że umrze za 5tygodni, Sun jest w 2miesiacu, czyli wydarzenia w future dzieją sie 7 miesiecy później, Jin 2 miesiace jest żonaty, wiec można określić że rozbitkowie wydostaną sie w ciagu 1-5miesiecy. te obliczenia pewnie sie przydadza do nastepnych odcinków.

w odcinku widzieliśmy przyszlośc Sun - to oczywiste

i przeszłość Jina - co za tym przemawia?

Jest żonaty 2 miesiące - słaby argument bo zawsze mógł sie na nowo ożenić
Pracuje dla Paika - czemu miałby to robić po powrocie z wyspy patrząc na to co sie wcześniej działo, co Paik robił jemu i Sun
Jin uzywa starodawnego telefonu - kto teraz takiego używa
Sprzedawca mówi że jest rok smoka - ostatni był w 2000r a nastepny bedzie w 2012r. czyli na przyszłość zadaleko, a na przeszłość w sam raz

Moim zdaniem ostateczne Oceanic 6 to:
Hurley, Kate, Sayid, Jack, Sun i Jin (wydostał się z wyspy już martwy, Sun niechiała zostawić jego ciała lub umarł w trakcie podróży z wyspy)
Pozatym wydostał się Aaron i Ben ale oni nie lecieli samolotem więc nie są z oceanic 6. Może Des i Juliet też się wydostaną? Nie moge sie doczekać

I jeszcze taka ciekawostka (nie ma jej nawet w lostpedii)
w pierwsze wizji przyszłości Sun robi sobie makijaż, odkłada szminke i jest zbliżenie na kosmetyki. na jednym widac napis "foundation" czy chodzi o Hanso Foundation?

Z tym rokiem smoka to sie mylisz...Na grobie Jina bylo napisane 1974-2004..w tych latach żył...wiec jak juz cos to 2012

Niestety, "Lost" jest coraz bardziej zakręcony (czytaj "twórcy mają coraz mniej pomysłów"). Wg mnie, ta seria powinna być ostatnia, powinni zamknąć całą historię w jakiś sensowny sposób i zająć się nowym projektem a nie eksploatować "Lostów" do granic możliwości.

Odcinek OK, a co do Sun wzywającej pogotowie.. nie ma to jak powiedzieć gdzie sie mieszka xD

no i stało się, szpieg to rzeczywiście michael. pewnie z wrażenia bym się nie podniósł przez całą dobrę, gdyby nie to, że pewni głupi ludzie którzy naczytali się spoilerów, musieli łazić po forach jak zacięte płyty powtarzać 'szpieg to michael, szpieg to michael, szpieg to michael' i spierdolić mi element zaskoczenia. jedyne co mnie cieszy, to to że Dejtukmajsan pojawił się w zasadzie bez wielkiej pompy i fanfarów, nie jako cliffhanger na koniec odcinka, tylko podszedł, powiedzieli sobie 'cześć' i po wątku.
flashbacki jina i forwardy sun trochę takie zaskakujące na siłę, ale nie było źle. najbardziej mnie zaciekawiła opowiastka kapitana, o podstawionym samolocie, 324 trupach i o tym, że (w domyśle) stoi za tym ben ;) podoba mi się tym bardziej, że ta opowiastka wyklucza jakieś rozszczepienia czasu i inne głupie pierdoły. o ile oczywiście nie weźmiemy pod uwagę 'nie ufajcie kapitanowi' ;)

Tigerland masz racje z tym telefonem, to musiała być przeszłość Jina, fakt.
pamietam w którymś odcinku jack używał motki V-ki.

Hehe, a mnie zaciekawił motyw z Daewoo... Kto dziś takimi jeździ :D

moje obliczenia wyżej szlag trafił, bo co do Jina to był past.

wszystko zostalo juz powiedziane. Ale mam prosbe. jak piszecie ze w promo nastepnego odcinak cos widzieliscie, to uprzedzcie to slowem spoiler! Nie chce miec znowu kolejnych zaskoczen zepsutych

na bank w odcinku pokazana została przeszlosc Jina - vide Rok Smoka byl w 2000 r. ale jedno najbardziej mnie zastanowilo (nikt tego nie zauwazyl?) - data smierci Jina wyryta na nagrobku - 22 wrzesien 2004 r. zdecydowanie cos nie gra.

czyli wydostali sie z wyspy około 22 wrzesien 2004 co sie nie zgadza? bo chyba sie pogubiłem :)

data 22 wrzesien 2004 r. to data katastrofy lotu 815 a nie wydostania

teraz przewinęłam do momentu pokazania grobu i faktycznie data śmierci to 22.09.2004r. Moim zdaniem Jin zginął na wyspie, a Sun się wydostała i widocznie wszyscy muszą z jakiegoś powodu trzymać się tej wersji, że tylko oni przeżyli (Oceanic 6) - tak jak Jack mówił w sądzie podczas rozprawy Kate.

mieszanie dwóch konwencji byłoby bezsensowne, scenarzyści NA PEWNO (wg mnie :P ) na coś takiego by się nie pisali. A jak już, to by dali WYRAŹNE temu znaki, tak aby widz wiedział o której przestrzeni czasowej mowa.

A z datą wg mnie jest tak:

nie wiemy nic o śmierci Jina, obojętne czy była pozorowana czy prawdziwa,
przecież "Oceanic 6" zmienili prawdę o wyspie (odcinek z Kate, jak Jack zeznaje). Wyraźnie tam było powiedziane, że katastrofę przeszyło tylko ich sześcioro - dlatego nawet jakby Jin umarł na wyspie ileś tam dni po - Sun nie mogłaby tej daty zdradzić. Dokładnie czemu nie wiemy, wiemy tylko, że jest ich to "wersja oficjalne", że prawie nikt nie przeżył katastrofy.

I jak zwykle do przyszłości może być wiele teorii. Może nie mogli wszystkich zabrać i Jin stwierdził, że on zostanie a Sun musi ratować ich dziecko...

Zobaczymy, pewnie w następnym odcinku się z tą sprawą nic nie wyjaśni, ale kiedyś na pewno...

ps. nie trzymałbym się mocno na argumencie o "roku smoka" bo przecież Sun&Jin to Koreańczycy.

Jeśli to nie są wyraźne znaki to ja nie wiem czego Wam jeszcze trzeba.... może napisy na dole w stylu: jest rok 2000, sun i jin są małżeństwem od 2 miesięcy. Robicie z siebie prawie detektywów i zastanawiacie się nad poważnymi zagadkami, a tak naprawdę w większości opieracie się na spojlerach i tym co wydostaje się z planu. Kiedy trzeba użyć własnych synaps to się pojawiają takie głupawe wypowiedzi jak ta. Jasne, że scenarzyści pakowaliby się w mieszanie konwencji, przecież oglądalnośc msui być, a to właśnie miał być majstersztyk w gatunku niespodzianek. Przecież celowo wczesniej utrzymują te pozory, że Jin śpieszy się do Sun, dopiero w szpitalu jest wielkie bum.....A data śmierci faktycznie jest wybiegiem mającym na celu oszukać ich prawdziwych lub rzokomych wrogów. Kimkolwiek jest ostatni ocalały, jak wynika z flashforwardu Jacka - już nie żyje i był kimś z gruntu samotnym, lub kimś kto mógł się poróżnić z resztą (czytaj Kate) czyli np.: Sawyer - wtedy scena z Jackiem - jedynym żałobnikiem przy tamtej trumnie byłaby jeszcze bardziej wymowna. Ewentualnie może to być locke albo ktoś mniej ekspolatowany do tej pory......

odcinek fajny, po ostatnich dwóch średnio udanych, wreszcie znowu sezon 4 jest ciekawy.

To były wydarzenia z przyszłości Sun I Jina.
Scenarzyści na pewno nie mącili by robiąc w jednym odcinku przyszłość i przeszłość, to oczywiste. Poza tym to ewidentnie widać; śmierć Jina była pozorowana.

A jeśli ktoś dalej się będzie upierać, że to wydarzenia z przeszłości to: a. Sun nie była wcześniej w ciązy, b. Jin nie był bogaty wcześniej...

to chyba proste...

Motyw z Michaelem - każdy wiedział, że on się pojawi. Czy to on jest szpiegiem Bena? Nie wiadomo. Jedno jest pewne, Ben robi wszystko aby go nie dorwali, napis "nie ufajcie kapitanowi" wiadomo, że podrzucił szpieg Bena, dlaczego? Bo o Benie Sayid i Desmond za dużo wiedzą.
trochę się wyjaśniło, parę nowych zagadek (jedna na daleką przyszłość( upozorowana śmierć Jina), a druga aktualna - jaką misję miał pilot i gdzie poleciał?!)

To był FB Jina a nie FF
<<<za krotki>>>

hehe "ps. nie trzymałbym się mocno na argumencie o "roku smoka" bo przecież Sun&Jin to Koreańczycy." i co z tego przeciez sami sobie tego roku nie wymyslili tylko ten co obsluguje w sklepie stwierdza fakt ze jest Rok Smoka. Moge nie obchodzic świąt Wilekanocnych bo jestem Muzumłmaninem i mam tez inny kalendarz jesli chodzi o date ale nie zmienia to faktu ze jest np. rok 2000 i sa święta..

wyloguj się mylisz sie, to była przeszłość Jina - zobacz jaki miał tel - cegła z antenką, pamietam że w jakimś odcinku Jack miał motke V-ke i był to chyba 3x24.
no i przyszłość Sun.

a pilot pewnie poleciał na wyspe, bo gdzie indziej mógł.

nie o to mi chodziło, tylko że jeśli oni byli w Korei tam chyba nie ma roku smoka. Ale w tej kwestii się nie będę kłócił, bo nie znam się na tym. Tylko chodzi o to, że jeśli to miałoby być jednym z niewielu punktów zaczepienia czemu to jest FB a nie FF.

:P

no w każdym razie nie ważne, ale to była akurat przeszłość Jina.

jeśli był to FB Jina i FF Sun to dla mnie odcinek bezsensowny, trzeba by bylo na siłę się domyślać o co chodzi, to by bylo nawet nieciekawe.

Pewnie się niedługo okaże kto miał rację. Na razie się nie upieram przy swojej wersji :P

Wynika, że Oceanic 6 wydostaną się w ciągu najbilższych 4-5 tygodni (Oczywiście chodzi mi o czas akcji w serialu), bo tyle czasu miała wg Juliet pożyc Sun jeśli nie wydostanie się z wyspy...

W sneak peaku jest motyw jak Ben mówi do Locka Clare Hugo i Sawyera ze na frachtowcu jest jego szpieg w postaci Michael'a (Kevina)

DO wyloguj się :

Sprzedawca był Chinczykiem i dla niego był rok smoka, nie wiem czego nie rozumiesz tutaj, Koreańce może nie mają takiego klaendarza , my także, ale tego że w 2000 r. był ROK SMOKA nic nie zmieni. Jin miał FB a nie FF.

"a. Sun nie była wcześniej w ciązy"
a no nie była, bo Jin był bezpłodny i to dopiero było 2 miesiące po ich ślubie

"b. Jin nie był bogaty wcześniej"
pracował dla Paika, więc co miał latać w dresie albo worku po ziemniakach żeby podkreślić to ze nie jest bogaty?

A wiedzieliście że ta dziewczyna co wskakuje do morza w łańcuchach to jest ta kaskaderka z Deathproof Tarrantino. :P

Nie, nawet nie zauważyłem;). A swoją drogą to zastanawia mnie fakt, że ktoś odbiera sobie życie i w ogóle nie wywiera to najmniejszego wrażenia na pozostałych członkach załogi. Jakieś takie nie do pomyślenia to wszystko. W ogóle to jestem ciekaw, co dzieje się z tymi ludźmi, o których kapitan powiedział, że zapadają na pewną odmianę klaustrofobii(dziewczyna w łańcuchach).

nikogo to nie ruszyło bo to była właśnie Zoe Bell !!!
i wszyscy dobrze wiedzieli, że nic jej nie będzie ...

może już odstawiała wcześniej takie cyrki na statku, z nudów ...

wiedziałem ze skads ta aktorke kojarze ale nie wiedziałem skąd :D teraz juz wiem ze z deathproof :D dzię

no właśnie chciałem to napisać, Zoe Bell!!!!
Jak ją zobaczyłem to się ucieszyłem i wiedziałem że jakaś akcja z nią na pewno będzie, ale szkoda że musieli ją od razu uśmiercić. Death Proof była niezła jazda z nią, he he :)

Przecież to jasne że to fb Jina bo cy by robiła Sun nad jego grobem?

troche to za dlugo sie wszystko ciagnie:/ powinni wpuscic Bruca Willisa i bylo by pozamiatane odrazu by ich wszystkich uratowal

Czy oglądacie w wersji HD ? ja oglądam tylko w HD rewelacja !!

zajefajnie wygląda dżungla co ;)

ja w zwykłej, bo wtedy szybciej jest odcinek i można oglądać od razu :D

ale na serio jest taki oszałamiający efekt? ;>
jeśli tak to chyba następny odcinek ogladne w HD
nie wiem co tracę, wiec powiedźcie.

a na czym oglądasz Losta ?
ja mam np. Lcd 37" HD-Ready to wygląda fajnie:)

a nie to ja mam stary monitor, to pewnie HD nie zobacze.

obejrzę* :P
Ja zawsze oglądałem w normalnej wersji, a odcinek "The Other Woman" obejrzałem w HD i sie przycinało a kompa to mam niezłego;]
Teraz ściągam normalną wersję i nie widzę potrzeby aby ściągać HD bo mam monitor 17' ^^

z tym "Obejrzę" to chodziło mi do Twojego wcześniejszego postu "wyloguj się" ;]

dzięki za komentarze na temat HD, bo to mnie zachęciło do obejrzenia 8 odcinka w tejże jakości i naprawdę dostrzegłem sporą różnicę, faktycznie ciut się czasem przycięło ale obraz bardzo dokładny i pełen szczegółów, szkoda że w tym odcinku nie ma zbyt wiele tej dżungli (co ktoś się tym tak zachwycał), no ale po twarzach widać jakość. HD jest rewelacyjne. :)

A co do przerwy w nadawaniu, nastapi ona po nastepnym odcinku (czyli 20 marca), a kolejny bedzie dopiero 24 kwietnia (wedlug http://epguides.com/Lost/ )... Czyli pewnie mozemy sie spodziewac jakies "superzagadki" :P

Pozdr.