Odcinek 3 na wysokim poziomie wbił mnie w fotel,zresztą jak i pozostałe odcinki.Ciekawie zapowiada się ciąg dalszy ,ciekawe jakie będą poczynania Luciano w sprawie młodego jimmiego........
Serial z odcinka na odcinek wciąga coraz bardziej. Tydzień temu miałam przeczucie, ale teraz jestem już prawie pewna, że Nucky jest ojcem Jimmiego. A młody jeszcze zamiesza. Bo niby po co jedzie do Chicago? Aby zabić Luckiego Luciano. Rothstein się wtedy wścieknie i będziemy mieć wojnę gangów.
Ale przecież Luciano jest w Nowym Jorku. Mi się wydaje, że Jimmy jedzie do Chicago prosic o pomoc Al'a Capone, w końcu razem siedzą w tym po uszy:) A odcinek rewelacyjny. Scena u dentysty świetna, Van Alden nie przebiera w środkach:) Dentysta znieczulający kokainą :)
Ayane już mamy wojnę,można tak powiedzieć po tym co Nucky powiedział przez telefon do Rothsteina w 2 odcinku.Serial jest swietny na poziomie w końcu coś po Soprano mamy :)