PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=427194}

Zakazane imperium

Boardwalk Empire
2010 - 2014
8,1 49 tys. ocen
8,1 10 1 49170
7,6 16 krytyków
Zakazane imperium
powrót do forum serialu Zakazane imperium

4 odcinki i flaki z olejem...

disnemar

Sezon powoli nabiera tempa..Jak dla mnie,jest dobrze.Szkoda,że śledczy dobrali się do Eddiego.Trochę mu zaszumiało w głowie,odkąd Nuck go awansował.
Gdzie się podział Lucky Luciano? Lubię jego tak samo jak Rothsteina.Fajnie,że pojawił się wątek syna Eli'a.

ocenił(a) serial na 10
avosette

Właśnie Luciano....zastanawiałam się właśnie czy on czasem nie zginął w poprzednim sezonie, że go jeszcze nie pokazują, teraz ju rozwiałam swoje wątpliwości. To taki niepozorny kogut sztucznie opalony ale mimo wszystko go lubię;)

MrsDean

Pod koniec ostatniego odcinka ten gość,co podszedł do Nuckyego i zaoferował współpracę zamiast Rothsteina,jak on się nazywa? Właśnie on mówił,że z Luciano zarobili w zeszłym roku dużo pieniędzy.A nie został czasem aresztowany?Tzn.pamiętam,że ktoś go zwinął podczas transakcji heroiną,ale nie pamiętam,co było dalej.Wie ktoś,czy pojawi się w tym sezonie?

"However things soon comes to light for them both as it is revealed that the cops that arrested Luciano was in fact working on behalf of Rothstein and they only arrested him so he could have the heroin for himself, not pleased with the fact that they went to Masseria behind his back. The heroin is latter used by Rothstein in a deal with Masseria to pull all of his men away from Atlantic City.

Luciano becomes extremely enraged by Rothstein's treatment of him and it results in Charlie leaving Rothstein's service. "

ocenił(a) serial na 10
avosette

Meyer Lansky.

O Luciano z tego okresu jest mało informacji, ale z pewnością się pojawi. Moim zdaniem przy finalizowaniu umowy Nucky'ego z Meyerem.

GoldenBoyM

Czytałam pobieżnie biografię Luciano,to do połowy lat 60tych miał się dobrze,także mam nadzieję,że go jeszcze pokażą.

avosette

Który dokładnie jest rok teraz w serialu? Bo Rothstein w 1928 został zamordowany.Szkoda.

ocenił(a) serial na 10
avosette

1924. Więcej w tym czasie działo się w Chicago. M.in śmierć Franka Capone i wojna z O'Banionem.

ocenił(a) serial na 9
giant enemy crab

a później z Earlem Wojciechowskim będzie wojna^^. Pewnie w 5 sezonie o tym będzie.

ocenił(a) serial na 10
cavallas

raczej 3 nieudane zamachy pana Henryka W.

giant enemy crab

Czyli jeszcze spokojnie mogą być z 3 sezony nim Rothstein zostanie zabity :D Jest dość charyzmatyczną postacią,mogłoby być go więcej.

ocenił(a) serial na 9
avosette

Rothstein został zamordowany w 1928 roku po turnieju pokerowym który przegrał. Pewnie w serialu postawią, iż morderstwo zlecili Luciano i Lansky;)

cavallas

Pewnie tak właśnie będzie.Cały czas jestem ciekawa,jaką rolę odegra van Alden,czy będzie dalej takim chłopcem dla bicia,odbijany od jednego gangstera do drugiego,czy w końcu sam zacznie rozdawać karty;)

ocenił(a) serial na 10
avosette

Mial sie dobrze to malo powiedziane. Lucky Luciano zostal najpotezniejszym hersztem mafijnym XX wieku. Przebil nawet Ala C. pod wzgledem stazu.

avosette

Chyba słabo znasz historie Nowojorskiej mafii i Luckiego Luciano,że piszesz takie farmazony.

kondi143

Przecież ja właśnie nic na temat Luciano nie piszę,pytam na forum.Czytałam,że w 36 zostaje skazany za sutenerstwo,w 46 zostaje ułaskawiony i deportowany do Włoch,a pod koniec życia był nawet filantropem.Nie znam historii nowojorskiej mafii,doprawdy coś strasznego:D Nie jestem aż taką fascynatką,by rozgryzać biografie wszystkich mafiosów na czynniki pierwsze,wystarczy mi w miarę podstawowa wiedza.

avosette

ok zwracam honor.Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
disnemar

to seee obejrzyj 5 odcinek , bo co jak co 4 sezon narazie rozwala 3 sezon !!

ocenił(a) serial na 9
mateuszz27

popieram

4 sezon dla mnie jest bardziej ciekawy niż 3 po tej samej ilości odcinków

w 3 sezonie był tylko jeden bohater który mógł i chciał zagrozić Nuckiemu, w tym sezonie jest ich co najmniej 2 a myślę że i 3 niedługo się pokaże

użytkownik usunięty
peeszet

W ten sposób wartościujesz serial? Po ilości przeciwników? W 3. sezonie był arcyciekawy motyw Owena i romansu z Margaret, był motyw z jej dziećmi oraz z jej inicjatywą o kontroli urodzin w szpitalu. Był motyw Gyp'a połączony z transportem alkoholu dla Arnolda, super pokazany burdel u Gillian oraz epizod z udawanym Jimm'ym. Do tego całe story z utratą władzy przez Nucky'ego, jego żenujące skazanie i pobyt w areszcie a wreszcie jego układ z Panią Randolph. Był romans Nycky'ego z Billie i jej śmierć i romans Harrowa z Julią. Nawet Chalky, jako najnudniejsza moim zdaniem postać, miał ciekawą historie dotyczącą jego córki a potem pomocy Nucky'emu.
Kurde, jak sobie przypomnieć, to każda postać miała swój epizod i to tak rozwinięty, że możnaby tym obdzielić nawet dwa sezony.

Ile wymienisz takich epizodów w 4 sezonie?

ocenił(a) serial na 9

dla Ciebie te historie były ciekawe i nie będę tego poddawał pod dyskusję, mi osobiście one nie podobały się tak bardzo wszystkie razem jak do tej pory 4 odcinki sezonu czwartego

i nie świadczy to o tym że 3 sezon był nudny, wręcz przeciwnie ale co kraj to obyczaj :)

ocenił(a) serial na 9

4 sezon:
Współpraca Meyera z Nuckym, śmierć Eddiego, Nucky otworzył interes bodajże w Filadelfii, tam gdzie się bzyknął z tą barmanką, może być ciekawie bo wydaje się być interesującą postacią, Chalky przeleciał tą śpiewaczkę, pojawił się czarny koń serialu - detektyw, którego nazwiska nie pamiętam, śmierć Franka Capone (otwierają się ciekawe możliwości zemsty i walki z O'Banionem).

Znalazłoby się jeszcze parę rzeczy. No i jeszcze mamy trochę odcinków do końca, więc o co chodzi? Niektórzy chyba szukają w tym serialu czegoś, czego nie dostaną, albo dostali, ale nie było to głównym aspektem tej produkcji, więc teraz dają niższe oceny i piszą głupoty. (nie mówię o tobie, tak ogólnie)

ocenił(a) serial na 9
NexaT

"Nucky otworzył interes bodajże w Filadelfii, tam gdzie się bzyknął z tą barmanką"

Nie, nie, nie, Floryda to nie Philadelphia !!!!! Jak można to tak z sobą pomylić [otworzyć sobie mape USA i do nauki, bo wstyd], zostały nawet zaakcentowane typowe dla tego klimatu nakrycia głowy. Bożę widzisz i nie grzmisz :)

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
marek_section8

Przepraszam, USA to nie jest moja mocna strona. Kierowałem się tym, co zapamiętałem w serialu. Mój błąd.

ocenił(a) serial na 9
NexaT

Jak można powiedzieć o kimś, że pisze głupoty, tylko dlatego, że ma odmienne zdanie od Twojego?

ocenił(a) serial na 9
Piotr_W_

Każdy może mieć opinie o 4 sezonie, jako słabym. Śmieje się po prostu z ludzi, którzy piszą, że przez połowę sezonu mają nudną paplaninę, a domagają się pościgów i najlepiej sieczki z odrąbywaniem głów... każdy sezon BE działał tak samo. Na koniec otrzymywaliśmy świetny finał sezonu, więc po prostu tacy ludzie mnie rozkładają na deski. (a jest ich nie mało. Do tych właśnie osób pisałem końcówkę poprzedniej wypowiedzi)

To, że ktoś uważa wątki w 4 sezonie za nudniejsze, to spoko, bo nie każdy może lubić to, co obecnie mamy w serialu.

ocenił(a) serial na 9
NexaT

Dalej obrażasz ludzi, którzy mają odmienne zdanie od Twojego. 4. sezon nie jest słaby dlatego, że nie ma strzelanin i pościgów, tylko dlatego że ma słaby scenariusz, bez pomysłu. Ludzie którzy tego nie dostrzegają rozkładają mnie na deski :)

ocenił(a) serial na 10

Co mamy w czwartym sezonie? Śmiem twierdzić, że może wątków jest podobnie lub mniej ale właściwie wszystkie wydają się albo ciekawe, albo powiązane ze sobą. W trzecim sezonie było trochę inaczej, wystarczy podać motyw ze szpitalu, kompletnie niepasujący do całej reszty.
Co mamy natomiast w sezonie czwartym? Przede wszystkim rozwój konfliktu na linii Capone - O'Banion. Nikt nie powie, że nie jest ciekawy, szczególnie, że w pojawiają się w nim takie postacie jak bracia Ala, Johnny Torrio, van Alden czy prawdopodobnie Hymie Weiss. Mamy śmierć Franka, wkopanie Torrio i szał Ala. Mamy też niewiadomą w postaci van Aldena bo do końca nie wiemy po której stronie się opowie.
Kolejny cholernie ciekawy wątek to agent Knox i trochę też J.E. Hoover. Jak dotąd chyba nie mieliśmy tak niepozornego bohatera a ten w dodatku jest sprytny i widać, że mu bardzo zależy na tym, żeby załatwić Nucky'ego. Zresztą przez niego już odszedł Eddie i Sawicky a kto wie ile osób jeszcze wpadnie w sidła urzędasów. Do tego należy dodać niezłomną panią Randolph i Gastona Meansa, który kombinuje jak może by się wywinąć. Gierki u urzędasów chyba nigdy nie były tak ciekawe, szczególnie, że mamy teraz przedstawione to bardziej od ich strony.
Następny jest doktor Narcisse. Idealne przeciwieństwo Gypa. Rosetti chciał wszystko rozpieprzyć i budować na gruzach, doktorek ewidentnie próbuje przywłaszczyć sobie jak najwięcej. Zresztą potrafi sobie owinąć wokół palca innych, co prawda drugorzędnych bohaterów, ale jak dotąd chyba nikomu z taką łatwością to nie przychodziło. Do tego dochodzi stopniowe wyniszczanie Chalky'ego i toksyczne powiązanie z tą śpiewaczką. Przy okazji mamy rozwój Harlemu. Gyp nie wnosił tak dużo.
Kolejny wątek czyli inwestycje Nucky'ego w Tampie. Romans z Sally, ukryte morderstwo niedoszłego wspólnika, coraz większe wpływy Lansky'ego czy wreszcie pojawienie się nowego gracza jakim niewątpliwie jest Petrucelli. Przy okazji znowu widzimy Masserię, dylematy Luciano i próby wyciągnięcia jak największej kasy. Kto wie czy z czasem (myślę, że jednak w piątym seonie) to Tampa nie będzie najważniejszym miejscem.
No i wiążemy dwa wcześniejsze wątki: heroina i coraz większe ilości jej na rynku amerykańskim. Bawi się w to Narcisse, bawią się Masseria i o ile dobrze zrozumiałem Petrucelli. Bawią się też inni a korzysta z tego Gillian. Jeśli doliczyć do tego zbliżający się powrót konfliktu na linii pani Darmody - Richard oraz włączenie się reszty postaci takich jak stary Sagorsky, Julia czy z drugiej strony Roy, to można oczekiwać na prawdę niezłego finału z ich udziałem.
I zbliżając się do końca Willy i jego wychowanie a przy okazji rozbestwienie. Zapewne będzie drugim Jimmym a to nie będzie się podobało Eliahowi. Widać, że twórcy mają jakiś pomysł na tą postać i rozwój sytuacji wokół niej. A wyborów mają kilka bo może nie wytrzymać presji lub stać się bezlitosnym badassem. Kto wie, może uda mu się to co się nie udało Jimmiemu.
No i na sam koniec Margaret, która staje się coraz większą kanciarą oraz staczający się powoli Arnold Rothstein.

Tak więc jeśli porównać samą mnogość wątków, które są ciekawe to czwarty sezon zjada na śniadanie trzeci gdzie całą robotę odwalał Gyp. Co prawda w tym sezonie mamy więcej knucia a mniej spektakularnych akcji ale nawet jeżeli finał nie będzie tak dobry jak w trzecim to cała reszta odcinków już jest o niebo lepsza.

ocenił(a) serial na 9
lestek190

Dla mnie czwarty sezon jest genialny! Uważam, że serial nie spada poziomem w dół a wręcz na odwrót. Ludzie co było lepsze wcześniej, że się więcej strzelali? :D

Moim skromnym zdaniem dostajemy świetne widowisko, pełne klimatu z dbałością o każdy szczegół.Mnóstwo niuansów które składają się na genialną całość, akcji w cale przecież nie jest mało! Zresztą tu chyba dochodzimy do sedna, akcja to nie tylko strzelaniny i wielkie mafijne wojny z mnóstwem ofiar.Kontynuując serial pokazuje nam jak to naprawdę wygląda, przecież mafia/zorganizowana przestępczość działa właśnie tak, przede wszystkim "gadanie" dopiero w ostateczności strzelanie.

Co więcej, mamy tu wielowymiarowe postacie, każda jest rozwijana i dla mnie nawet te "najnudniejsze" wątki są warte uwagi.

To takie moje skromne zdanie, pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 9
mateuszz27

Jak dla mnie 4. sezon jest najsłabszym, i co ciekawe jest coraz słabszy. Nie mogę znaleźć niczego, czym mógłby się obronić. Zbieranina nieciekawych wątków, ciągniętych na siłę, bez ładu. Mógłbyś mi napisać co takiego, wg Twojej oceny, jest ciekawszego niż w 3. sezonie. Tylko podaj konkrety proszę.

disnemar

Jak ci się nie podoba to po porostu nie oglądaj albo napisz, że ci nie odpowiada zamiast pisać takie bzdury. Daj wyrobić sobie zdanie innym

ocenił(a) serial na 9
rafiq11

Chyba właśnie napisał, że mu nie odpowiada. Każdy ma prawo wypowiadać własne zdanie. A "Jak ci się nie podoba to po porostu nie oglądaj" jest prymitywnym odzewem na czyjąś opinię.

użytkownik usunięty
disnemar

Masz pełną rację. Seriał zamienił się w obyczajówkę - całkowicie stracił tempo z poprzednich sezonów. To co wydarzyło się w tych 6 odcinkach można było pokazać w 2-3. Dopiero teraz zaczęło się coś dziać - jest motyw z Meyerem (ciekawa postać) i powrót Richarda do Atlantic City, ale to powinno być wcześniej, a nie w połowie sezonu.
Na ten moment oglądam ten serial z sentymentu i dla klimatu. No i z szacunku dla twórców i ich wysiłku, bo chyba żaden serial (może poza Grą o Tron) nie jest tak dopracowany pod względem charakterystyki postaci i choreografii.
Ale poza tym - zieeeew.

ocenił(a) serial na 8
disnemar

Zgadzam się - zwyczajny serial obyczajowy. Chociaż w 3 sezonie było chyba jeszcze gorzej. Rozważałam ostatnio zaprzestanie dalszego oglądania - po co się męczyć? Ale chyba jednak dociągnę do finału. Może końcówka sezonu okaże się lepsza, zwłaszcza w związku z rozłamem w duecie Lansky/Luciano. Gdyby nie oprawa wizualna i nadal całkiem niezły klimat tamtych lat, to już bym sobie darowała.

ocenił(a) serial na 10
2night

jaki obyczajowy ? ale buraki z was...motyw z tym detektywem jest arcygenialny...i bedzie w tym sezonów duużo zgonów.

użytkownik usunięty
mateuszz27

Skąd wiesz, że będzie? Patrz na to co jest do tej pory - jest obyczajowo i nudno. I nie obrażaj ludzi na forum.

ocenił(a) serial na 8
disnemar

Tak wygląda po prostu serial w którym za szybko zabija się kluczowe postacie a później te wprowadzone do fabuły nie potrafią zapełnić tej luki. Sezon 3 też się rozkręcił dopiero w drugiej połowie, więc licze na to, że w tym będzie podobnie. Oby.

ocenił(a) serial na 7
disnemar

7 odcinek to już wogóle nuda, jedynie trochę scen rozbieranych których jak narazie było mało( jak na poprzednie sezony popatrzeć). Widać idą w kierunku pokaż cycki to nikt nie zauważy że jakoś akcja się nie klei.

ocenił(a) serial na 9
disnemar

Ja jestem po 9 odcinkach i faktycznie 4 sezon to obniżenie lotów. Oczywiście nie znaczy to, że nie warto oglądać. Faktycznie długo się to wszystko rozkręcało, pierwsze 2-3 odcinki flaki z olejem. Na wielki minus dla mnie mało wyrazista postać tego pożal się boże doktora Narcyza. ;) Myślałem, że 4 sezon wprowadzi nam nowego bohatera pokroju Rosettiego czy Jamesa Darmodiego. Niestety doktor to dla mnie potężne nieporozumienie. Tak samo nie rozumiem rozwinięcia wątku syna Thompsona. Denne to niesamowicie, chyba już się twórcom pomysłu kończą. Na wielki plus dla mnie agent Knox i "odrodzenie się" Van Aldena. No i mamy trochę więcej Al'a Capone.