Ja ciekawy jestem jak Nucky sobie poradzi ze spiskiem przeciw niemu.

Smutne że nie zobaczyliśmy ani Arnolda, ani Luckiego, to może oznaczać że w tym sezonie wątek o nich ucichnie :(

tak jest , 2 sezon rozpoczął się bardzo dobrze, klimatycznie i klasycznie czyli to co znamy z udanego 1 sezonu

zapomnieliście o agencie Nelsonie i jego akcji :) widać Nelson powraca na jasną stronę mocy i jeszcze namiesza w tym sezonie, jestem pewien :)

W moim odczuciu pierwszy odcinek był bardzo spokojny co jest wg mnie ciszą przed burzą. Serial napewno bedzie trzymal poziom, i nie zabraknie zwrotow akcji. Podobal mi sie wątek Nelsona z jego żoną. Hehe

Dokładnie pierwszy odcinek na spokojnie, bez większych akcji, ale zagrywka Nelsona w restauracji pierwsza klasa, czekam na kolejny odcinek.

I ten tekst mamuśki o całowaniu w siusiaczka. :P

Ta , mnie też to zmiażdżyło xD

Mnie rozwaliła scena zaraz po akcji Nelsona w barze jak łózko waliło o ściane, myślałem że już poszli na całość z tą żonką swoją a on dawalił że sprężyna mu się wbija, haha :D w ogóle Nelson i jego wątki konkretne, zajebi.. przejęty rolą detektywa.
Drugi sezon konkretnie się zapowiada, Ala Capone coraz bardziej wkurza bycie sługusem, może być niezła rozruba w kolejnych odcinkach. Pozdro dla fanów serialu.

ja jestem ciekawa co to byla za piosenka

http://www.hbo.com/boardwalk-empire/episodes/02/13-21/music?cmpid=ABC471

wszystkie piosenki z 1odcinka 2 sezonu (i napisane sceny przy której zostały użyte)

dziękuję :)

całowanie w siusiaka, akcja kuklux klanu, Nelson w restauracji oraz sprawdzanie sprężyn w łóżku rozwaliło na łopatki ;)

bardzo dobry początek 2 sezonu, czekam cały czas na rozwój sytuacji wydymania Nuckyiego przez Jimmyiego, Komandora i Eliego oraz rozwój postaci Ala

Przyłączam się do do pochlebnych komentarzy. Pierwszy sezon wolno się rozkręcał, ale tu już na początku jest bardzo fajnie. Ciekawe jak długo Jimmy będzie dawał wozić się za nos "tatusiowi"...