Serial trochę podobny do "Miłosnych potyczek" z Hande (to mi akurat nie przeszkadza, bo lubię MP). Nawet pierwsza scena bardzo podobna: on bogaty, przyleciał z jakiejś podróży służbowej i z charakteru podobny do Murata, a ona: z biednego domu, całkiem przypomina Hayat. Jej przyjaciółki: Ferit jest jak Ipek (w dodatku przyczepił się do niej jakiś fajtłapowaty facet, jak Kerem), a Ceren to Asli, te dwie ostatnie podobne z charakteru, a nawet wyglądu do swoich poprzedniczek (przynajmniej stylu ubierania się). Pewnie jest jeszcze więcej podobieństw, ale dopiero obejrzałam pierwszy odcinek.
W sumie w bardzo wielu serialach turecki jest ten wątek bogatego biznesmena i biednej dziewczyny (np. No. 309, Adini Sen Koy, Leke, Azize, Dolunay). Też uwielbiam i miłosne potyczki i sen cal kapimi, choć ten drugi póki co jest w mojej opinii lepszy.
To głupie kłamstwo Hayat o swojej tożsamości zaczęło w pewnym momencie męczyć i serial stał się bardziej ponury w drugiej części, a Sen Cal Kapimi trzyma poziom i oglądam każdy odcinek z uśmiechem.
też mam wrażenie (po paru już odcinkach), że ten serial jest lepszy niż MP. Główny bohater bardziej podoba mi się niż Murat, który swoimi wiecznymi fochami już irytował.
Heh czytam teraz swoją wypowiedź i po obejrzeniu większej ilości odcinków - cofam to co napisałam! podtrzymuje tylko, że Fifi (bo o nią mi chodziło) jest podobna do Ipek.
ale Ceren w niczym nie przypomina głupkowatej Asli z MP. Natomiast Serkan ma pewne cechy wspólne z Muratem, ale jest zdecydowanie fajniejszy!