Jak na razie serial nie zwala z nóg. Pierwszy odcinek taki bardzo sobie. Watek z zabójstwem dziewczyny i przymuszeniem głównego bohatera do współpracy z bliżej nieokreślonym (niewątpliwie alianckim) wywiadem mocno naciągany.
Aktorstwo przeciętne. Fabuła na te chwilę słaba. Poczekamy na resztę z oceną, ale jeszcze jeden taki odcinek i odpuszczam raczej
Kiepskie. Bardzo lubię polskie seriale i czekałem z niecierpliwością na premierę.
Wielkie rozczarowanie. Nie chce mi się pisać o grze aktorów, fabule i pomysłach reżyserów (np. wątek z afroamerykaninem w 1940 r.). Szkoda czasu.
spodziewam się oczywistej fabuły, opartej na 1. przemocy; 2. na seksie; spodziewam się nie znaczy oczekuję, po obejrzeniu wrócę tu i dopisze więcej ""wrażeń""