Oj, spokojnie :) Nie zawsze jest kolorowo, akurat ten serial opowiada o trzech kobietach, które mają problemy życiowe, sercowe i rodzinne - i pewnie będziemy świadkami jak zaczyna im się układać i odnajdują szczęście :D Poza tym nie zgodze się z Tobą, bo pokazują szczęśliwy związek! Były mąż Marty, który jest gejem ma fajnego partnera i są teraz szczęśliwi :)

Niestety po obejrzeniu trzech pierwszych odcinków ma podobne wrażenie. Brak przykładów udanych małżeństw. W zasadzie brak męskich pozytywnych bohaterów. Podczas oglądania filmu wracała do mnie myśl, czy jakiś facet chciałby to oglądać, a jeśli kobieta to jaka?
I jakoś nie przemawia do mnie przykład budowania szczęścia w związku, kosztem czyjegoś złamanego życia... ani w filmie, ani w życiu.
Zasadniczo serial trzyma poziom. Zastanawia mnie tylko, czy to co ma on do przekazania mnie interesuje, bo wiadomo, że zawsze warto walczyć o siebie, tylko czy każdym kosztem? Nie wiem...

No pierwsze odcinki dość trudne, ale tu chodzi o zwrócenie uwagi na problemy, które dotykają kobiet. I pewnie dlatego ten początek jest tak mało optymistyczny i dojmujący. Ale obstawiam, że to się z czasem jednak zacznie zmieniać i dziewczynom powoli będzie sie to życie układać.

Bo to nie jest serial komediowy ;) No fakt, że scenarzyści zaczęli z wysokiego "C", ale to dobrze, bo dzięki temu jest większe skupienie na tych wszystkich trudnych wątkach. Chciałabym, zeby ten serial przełamał choć trochę tematy tabu.