Gdy poznaliśmy wyjaśnienie zagadki tj. że Bunny została zadźgana przez "14 Sandwich", to jeszcze kilka rzeczy mi nie pasowało. Dajcie znać, co sądzicie. Nie chcę za bardzo się czepiać, bo rozumiem komediową konwencję, ale może mi coś umknęło.
1. Jak Bunny i zabójca znaleźli się w mieszkaniu Mabel? Rozumiem, że chcieli ją wrobić, ale chyba nie zostało to wyjaśnione.
2. Czy to nie dziwne, że na nożu znaleziono DNA "14 Sandwich"? Wiedząc, kto był wspólnikiem, chyba wiedzieli, że należy pozbyć się swoich śladów z narzędzia zbrodni?