Cieszę się że chociaż trochę przejżałaś na oczy.

ja też już się cieszę, bo może nie będę od tego aż tak uzależniona ;]

Chodziło mi raczej o to że zaczynasz dostrzegać pewne fakty w tym filmie.

Dla mnie film to film jest raz nudniejszy odcinek a raz nie...nie ma co się odrazu zniechęcać :D

Dokładnie ;) Oni wgl mają tak jakoś wszystko bardziej zwariowane i czasem nawet niemożliwe by się mogło wydarzyć u nas np ;) ale tak już jest ;P czasem trochę wyolbrzymiają jakieś sytuacje, które dla nas się wydają śmieszne xD Ale coś takiego jest też przecież potrzebne chociażby dla odskoczni od naszej rzeczywistości :P

Mnie też coraz bardziej nudzi ta tela. Kiedyś byłam wielką fanką a teraz mi to minęło. Nadal oglądam bo się przyzwyczaiłam, ale nie ciekawi mnie tak bardzo. Wkurza mnie ta tela już. Naszczęście niedługo koniec. Chciałam przestać oglądać, ale ze względu na to, że zostało już tak niewiele odcinków, to jeszcze pooglądam do końca.

Ja kiedyś uwielbiałam Robertę, teraz po prostu mnie denerwuje;/
Te jej zachowanie wobec matki jest nie do zniesienia od samego początku.
Wątek Lupita - Santos też już mnie nie ciekawi. Giovanni ratuje ten serial, bo jest przekomiczny:D

Oglądam z ciekawości dalej, ale nie będę rozpaczać jak się skończy.
Moim zdaniem za długo się to wszystko ciągnie i to dlatego po pewnym czasie wszystko się nudzi.