Przeglądając Twoje seriale spostrzegłam że prawie wszystkie seriale/telenowele czy to Polskie (Pierwsza miłość) , Meksykańskie (Zbuntowani) czy Argentyńskie (Zbuntowany Anioł) maja u Ciebie jedynki bądź inne niskie oceny.Jeżeli te seriale nie są w Twoim GUŚCIE to po co je oceniasz?Przecież wiadomo że nie potrafisz być obiektywna w stosunku do nich i swoim zachowaniem dajesz do zrozumienia ze nie jesteś osoba z którą można by było polemizować.Ciebie przeraża ocena tego serialu mnie przerażają takie osoby jak ty.
Z założenia oceniam wszystko, co oglądam/oglądałem, także dlaczego i oper mydlanych mam nie ocenić? By nie psuć im średniej? Marny powód.
Poza tym to chyba dość oczywiste, że moja ocena jest subiektywna, a jaka ma być? Nie przemawiam przecież w imieniu całego społeczeństwa.
Wracając jednak na główny tor dyskusji, to odpowiedz mi na jedno proste pytanie: Co tacy przykładowi "Zbuntowani" wnoszą? Co mogą zaoferować? Ze swojej strony ja widzę bardzo wątpliwą wartość estetyczną (o merytorycznej nie wspominając, bo ta jest zerowa), scenariusz pisany pół godziny przed nagraniem, obsada aktorska rodem z pubów i fabuła, która miast być życiowa, jest żenująca.
Miedzy innymi.. Jeżeli wszyscy by postępowali tak jak ty to naprawdę filmweb byłby bardzo "obiektywna" strona.Ja nie lubię westernów i ich nie oceniam nie mam zamiaru krzywdzić filmu tylko dlatego że nie podoba mi się gatunek.Uważam że takie zachowanie jak Twoje jest godne pożałowania.Ile odcinków tak naprawdę widziałeś 2 ,10 a może 50? Gdybyś się zagłębił się trochę bardziej w ten serial i przede wszystkim patrzyłbyś na niego z przymrożeniem oka zobaczyłbyś że nie jest taki zły.Obsada aktorska jest bardzo dobra .Anahi w założeniu miała zagrać lalkę barbie i taka też zagrała. Oglądałam wiele filmów gdzie jedna z postaci miała mieć charakter "barbie"jednakże nigdy nie widziałam tak dobrej gry jak Anahi.Nawet aktorzy drugoplanowi zagrali swoje role bardzo dobrze.Uważasz ten serial za żałosny skoro taki jest to powiedz mi dlaczego zyskał światowa sławę?Dlaczego powstają kolejne wersje Zbuntowanych ?Oceniłeś Plebanie na 7 wybacz ale to jest dopiero śmieszna ocena..
"Plebanię" to ja oceniłem na 1/10, złotko.
Ale w sumie dobrze, że to wyszło, przynajmniej widać teraz jaka jesteś "obiektywna". Z jednej strony zarzucasz mi psucie rynku, a z drugiej sama wspominasz coś o żałosności płynącej z dania danej oceny tej czy innej produkcji.
Światowa sława? Nie przesadzasz aby przypadkiem? To w takim razie czym jest "Ojciec Chrzestny" czy "Mechaniczna Pomarańcza"?
Bo ja nie twierdze że ty nie masz dawać jedynek tylko ze nad ta ocena trzeba się zastanowić i nie dawać jej tak od sobie tylko dlatego że ma się taki kaprys.Ty masz dużo takich ocen i zazwyczaj tycza się jednego gatunku.Wróćmy jeszcze do subiektywności.Ostatnio spotkałam się na filmweb z osoba która wszystkim filmom oprócz Avatara dawała jedynki.To było jej własne zdanie trzymała stronę tylko tego jednego filmu.Moje pytanie jest więc proste :Czy uważasz że jej zachowanie było w porządku ?Nie sadzę żebym przesadzała wystarczy spojrzeć na Polskie gazety w których często pojawiają się artykuły dotyczące tego serialu.A także na wersje Zbuntowanych które maja powstać : "Brazylijska aktorka Sophia Abrahão, która będzie odgrywać rolę Mii Colluci w brazylijskiej wersji Rebelde, mówiła o Anahi w wywiadzie dla Toda Teen.
Sophia powiedziała że Anahi jest dla niej inspiracją."Anglia Niemcy tam także Zbuntowani są znani.Więc naprawdę uważasz że przesadzam?Także są filmami które znane są na całym świecie..Nie odpowiedziałeś mi na pytanie "ile odcinków widziałeś"
Serial odniósł sukces dzięki ściemnianiu, manipulowaniu widzem, oraz wielkiej reklamie w której został mocno przewartościowany.
Tak samo można byłoby powiedzieć o innych serialach tego gatunku a nawet o filmach takich jak "Władca Pierścienia " "Tron" czy "Incepcja "które także cieszą się wielka reklama.
Tak, tylko że przy tych filmach nie wmawia się potencjalnemu widzowi, że te filmy są jakieś przełomowe, wnoszą coś nowego do gatunku. A ze Zbuntowanymi tak było. Niby przełamywał tematy tabu a to nieprawda.
Tematy tabu :geje, lesby, narkotyki, ciąża przed 18-stką. Były poruszane w innych serialach młodzierzowych, chodźby w Szkole złamanych serc, która została nakręcona 10 lat przed Zbuntowanymi. Wniosek ? Zbuntowani nie przełamują żadnych tematów tabu !
A pozatym ten ich, niby wielki bunt to tylko zwykła ściema, która sprawiła że naiwne nastki kupiły ten serial. Z mało rozgarniętych, rozwydrzonych, narcystycznych dzieciaków (Roberta,Diego,Mia itd.) robi się wielkich buntowników a nastki to łykają.
Może nie przełamują go jako pierwsi ale w pewnym sensie przełamują je ponieważ trzeba wziąć pod uwagę że Rebelde Meksykańskie nie jest oryginalna wersją..Poza tym telenowele są rodzajem seriali gdzie jeszcze kilka lat temu naprawdę ciężko było zobaczyć tyle tematów tabu połączonych w jednej telenoweli Nie oglądałam Szkoły złamanych serc jednakże przygotowałam się i wiem już trochę na jej temat.Nigdzie nie pisało ze w szkole złamanych serc poruszony został temat Homoseksualizmu . Temat ciąży i narkotyków owszem natomiast nie było wzmianki o jakichkolwiek rozwodach bądź zdradach.
Tak czytałam Twój post dotyczący tego serialu miałam nawet na niego odpisać ponieważ na pierwszy rzut oka wydawał się ciekawy.Jednakże kiedy się w niego wgłębiłam zobaczyłam że tak naprawdę są tam same nie dopowiedzenia bądź puste wypowiedzi.Chodzi mi przede wszystkim o Twoja opinie związana z Miłością rodzicielska gdzie twierdzisz że skoro rodzice oddali dzieci do EWS to ich nie kochają.Czy ty w ogóle myślałaś nad tym co piszesz?Albo Twoje wypowiedzi związane z Loża.Zbuntowani to w założeniu nastolatkowie więc dlaczego tak bardzo dziwisz się ze oni się ich tak boja?Czepiają się także dzieci z bogatych rodzin ponieważ oni zadają się ze stypendystami !Nawet dziecko by Ci to powiedziało gdyby widziało ten serial.
6 na 426 filmów i 6 na 49 seriali ocenione na 1/10 - rzeczywiście, stawiam same jedynki. I tak, każda moja ocena jest przemyślana i nigdy nie wystawiana po natychmiastowym zapoznaniu się z daną pozycją.
A odcinków widziałem kilka, ale to mi wystarczyło.
I odwołując się do tego drugiego posta, stawianie w jednym rzędzie "Władcy Pierścieni", "Incepcji"i "TRON'a" obok "Zbuntowanych"...
W tym momencie sobie zaprzeczasz najpierw twierdzisz że jesteś Subiektywny a teraz piszesz że jednak Twoje decyzje są przemyślane.Wiec jak jest w końcu?Chciałam odpowiedzieć Ci na wcześniejsze pytanie które mi zadałeś jednakże widzę ze nie ma sensu tego robić skoro oglądałeś tylko kilka odcinków.
Dlaczego nie mam ich w stawiać w jednym rzędzie ?To co napisała christinearron tyczy się reklamy a nie samych filmów.Chociaż idąc jej myśleniem słyszałam ,że Tron jest mocno przereklamowany więc akurat to może być dobry przykład..
Słyszałaś? Czyli nie widziałaś. Dlaczego więc zabierasz głos w tej sprawie?
I powiedz i jeszcze co ma wspólnego subiektywizm z przemyśleniami nad filmem, bo nie rozumiem.
Jeżeli masz zamiar mi odpisywać to prosiłabym Cię abyś czytał ze zrozumieniem Napisałam "więc akurat może to być dobry przykład "mówiąc prościej chodzi mi o to że chociaż filmu nie oglądałam być może trafiłam z tym aczkolwiek to tylko tak naprawdę nic nie znaczące przykłady ..Równie dobrze mogłabym napisać 30 innych filmów które są ciągle reklamowane .Przeczytaj post jej i mój jeszcze raz uważniej a sam znajdziesz na to odpowiedz..Osoba wybierająca drogę Subiektywna kieruje się przede wszystkim swoimi upodobaniami uprzedzeniami.A jeżeli ty piszesz że Twoja ocena jest przemyślana to sam sobie zaprzeczasz.
Nie uważam żeby Zbuntowani przełamywali tematy tabu. Prędzej mogę powiedziec że poprostu ukazują naturę natolatków. Nie każdy sie buntował itp, ale na serial można popatrzeć. Rozumiem że każdy ma prawo wyrażać zdanie, ale po co się wdawać w takie dyskusje na temat serialu ?. Był, nie każdemu sie spodobał i chyba tak już jest z serialami.
Zgadzam się z końcowym zdaniem "BlackAbyss". Z natury tak jest, że nie każdemu podoba się to samo, logiczne. Nie ma sensu dalej prowadzić kolejnej "konwersacji" na ten temat, bo już niejednokrotnie użytkownicy mieli podobne zastrzeżenia, uwagi i zdanie o tym serialu. Rozmowa jest naprawdę zbędna, bo do niczego nie prowadzi. Ty, nas [fanów telenoweli] nie przekonasz, że jest ona kijowa, a my Ciebie nie przekonamy, iż jest na odwrót.
'Masz prawo mieć swoje zdanie, my mamy prawo mieć je w dupie.'
Co by nie mówić, to ostatnie zdanie podsumowuje wszystko. Szacunek dla Ciebie.
Na IMBD ten serial ma ocenę 4,5 i jest napewno bardziej odzwierciedla jego poziom, niż to co widać tutaj.